te ścieżki są bardzo niewygodne takie wąskie. Pamiętaj że wokól masz deski czyli pionowe ograniczniki, czyli stopę trudno będzie przekręcić,czy kucnąć.
Może faktycznie przekręc w poprzek, dosuń jedna skrzynię do siatki, potem ścieżka i druga skrzynia

Gdybyś przesunęła skrzynie do siatki mogłabyś wtedy wjechać taczką

Fajnie, że będziesz miała warzywnik.

Paulinka nie pomogę, warzywnika nie mam i raczej mieć nie będę, jakoś nie czuję takiej potrzeby.

Twoje poczynania będę obserwowała

Albo odwroc skrzynie o 90 stopni i przyklej do plotu a na srodku daj wieksza sciezke.na jezyne znajdziesz miejsce.

Mnie możesz śmiało powiedzieć, bo ja mam mały ogródek cieszyły by mnie każde nowe metry.

Na siatkę nieustająco polecam powojnik Summer Snow.

A jakież to tajemnicze "pewne sprawy" przyspieszyły działania w pozyskaniu metrów?

kiwi- akinida?

Ale ci fajnie się rok zaczął ogrodowo...doszła ci nowa powierzchnia do planowania, obsadzania etc.....
Super! I nie ważne ile to metrów...ja mam mały ogród i doskonale cię rozumiem Polinko

Polinko, mam tyle zapinowanych inspiracji, że hektary bym potrzebowała, hi, hi. Dziś je oglądałam przy okazji, jak dziewczynom radziłam i aż serce mi się krajało, ze miejsca brak

Ja cały czas na pełnych obrotach....forum tylko chwilowo zaniedbałam ...ale już wiosnę czuję. Przed wigilią zakwitł mi ciemiernik

To wytlumaczysz z tymi metrami czy przeoczyłam?

Gratuluję dodatkowych metrów

Cześć Ewka
Fajnie, że odważyłaś się ujawnić! Jestem na etapie projektowania warzywnika u siebie i każdy ogródek warzywny śledzę z zapartym tchem U Ciebie podpatrzyłam pomysł na truskawki pod krzewami owocowymi

Podpowiedz proszę jakie masz odmiany krzewów owocowych? Widziałam, że masz dużo na pniu.

Tessiu, kilka metrów Nie piszę ile bo widzę już spojrzenia właścicieli dużych ogrodów

Kasiek jeszcze taka mała wątpliwość mnie naszła
Masz młody ogród, w tamtym roku dopiero sadziłaś rośliny, może nie używać wcale chemii? Ogród jeszcze nie przyzwyczajony do sztucznych środków...
Masz fajny początek do stosowania naturalnych nawozów i ochronnych specyfików, nie musiałabyś stopniowo eliminować chemii tylko na dzień dobry zaczynasz z przyjaznymi wywarami, gnojówkami itd.

Pewnie narażę sie kilku osobom ale mój ogród przez poprzedni sezon nie widział sztucznych nawozów, ciężkich środków na grzyby, przędziorki itp. i jak widziałaś wszystko świetnie sobie radzi

Jestem ciekawa co Waldek odpisze

Co do grabów to uzyskałam informację, że na przedwiośniu czyli temperatura musi być w granicach 8-12 st. obficie opryskać Promanalem albo Treolem ( czymś olejowym).
W maju, w razie pojawienia się szpecieli zastosować wyciąg z piołunu i wrotyczu w odstępach kilkudniowych.