Witaj Asiu,
ja ze względu na odmianę pomidorów musiałam mieć szklarnię. Próbowałam ze dwa razy uprawiać te pomidory pod gołym niebem ale niestety słabo się zawiązywały i nie zdążyły dojrzeć.
Jeśli będzie odpowiednia odmiana to na pewno się uda. Pozdrawiam
Hej Polinko,
mam na pniu dwie porzeczki: czarną i białą oraz agrest (biały). Pod nimi rosną poziomki.
Wstyd się przyznać ale nie wiem co to za odmiany. Jak je kupowałam to nie zapytałam o nazwy, chciałam tylko żeby były na pniu, bo zajmują mało miejsca. Choć kupione w ciemno ładnie owocują. Przetworów z tej ilości nie będzie ale dla dzieci do podjadania jest w sam raz
Owoce porzeczki białej i czarnej są dużo słodsze od czerwonej więc wybrałam je ze względu na moje maluchy.
Witaj. Przepiękny warzywniak. Zdrowe rośliny. A porządek w szklarni - marzenie . Mój warzywniak też powstał dzięki inspiracji z ogrodowiska. A groziło mu już zaoranie i zasianie trawą.
Asiu,
dziękuję. Znam Twój piękny ogród bardzo dobrze, zwłaszcza tą część warzywną. To właśnie Twoją szklarnię pokazywałam mężowi i mówiłam, że też taką chcę . Zastanawiałam się jeszcze czy nie zgapić tych ścieżek ale miałam za mało miejsca.
Krysiu i Jankosiu,
jasne że jestem wasza ! Jak przeczytałam rozmowę o namiocie na przeciwko PKSu to tak mnie z radości ścisnęło, że mówię: piszę- ujawniam się. Niestety ja raczej z tych nieśmiałych i tyle czasu mi zeszło żeby zacząć.
Mam nadzieję, że przygarniecie mnie do swojej ekipy.