leje
mało powiedziane pada, po prostu leje i ma lać do końca tygodnia...
ciekawe jak rośliny to zniosą pewnie kukliki padną, a inne nie wiadomo
zostaje czekać
Leje i leje i nie przestaje.O tyle dobrze, ze woda nigdzie nie stoi.
Buduje sie druga poodwyzszana rabata przenioslam z drewnianego warzywniaka tymczasowo ziemie na trawnik i az milo w takiej ziemi kopac luzna, pulchna i pelna dzdzownic i wszystko sie przerobilo
Uwielbiam mojego buczka, ktory ma juz 4 metry wysokosci sadzonego jako malenka sadzonka, jak sie tu wprowadzilam
Mój też nie był idealny, ale zaśmiecony głównie kawałkami folii, tak czy inaczej rabaty okryte kołderką wyglądają świetnie.
Warzywka masz dorodne. Ja musiałam kupić pomidory, za późno posiałam Ale sałatę mam swoją i już jemy, i rzodkiewkę, i rukolę też, taka mała rzecz, a cieszy
Byłaś na Wiośnie w ogrodzie?
Ale ekstra patent z tą folią. Właśnie dostaliśmy trochę roślin z likwidowanego ogrodu i nie mamy jeszcze nic przygotowane, mąż je zadolowal ale nie wiem czy przeżyją, jeszcze ze 2 dni postoją a już 2 stoją
A tu taki świetny i prosty pomysł.
Fiołki mi się podobały ale jak taka klątwa to trzeba odpuścić
Piękne egzemplarze! Właśnie myślałam o tym, żeby się wybrać. Myślę o Olivii Rose.. drogie dość w tym roku róże-niby tylko złotych różnicy, ale jakoś tak mnie kłuje w oczy fakt, że można sobie je obejrzeć i widzisz co kupujesz, to jednak duża wartość dodana.
A teraz prace ziemne, od trzech lat się zamierzałam zrobić porządek. W przypływie szaleństwa posadziłam kiedyś bluszcz na płot. Miał go pięknie obrosnąć. Niestety bluszcz miał inną wizję niż ja i zarósł całą rabatę, na płot nawet nie spojrzał. Dwa dni to wyrywaliśmy. Skończę kompost wozić i rośliny wrócą na rabatę. Gdybam sobie jak je posadzić żeby było dobrze. Mam astry, piwonie, rozchodniki, trochę różności i trawy, głównie śmiałka.