fasola napisał(a)

A teraz prace ziemne, od trzech lat się zamierzałam zrobić porządek. W przypływie szaleństwa posadziłam kiedyś bluszcz na płot. Miał go pięknie obrosnąć. Niestety bluszcz miał inną wizję niż ja i zarósł całą rabatę, na płot nawet nie spojrzał. Dwa dni to wyrywaliśmy. Skończę kompost wozić i rośliny wrócą na rabatę. Gdybam sobie jak je posadzić żeby było dobrze. Mam astry, piwonie, rozchodniki, trochę różności i trawy, głównie śmiałka.






Tak było wcześniej

Ale ekstra patent z tą folią. Właśnie dostaliśmy trochę roślin z likwidowanego ogrodu i nie mamy jeszcze nic przygotowane, mąż je zadolowal ale nie wiem czy przeżyją, jeszcze ze 2 dni postoją a już 2 stoją
A tu taki świetny i prosty pomysł.
Fiołki mi się podobały ale jak taka klątwa to trzeba odpuścić

W sprawie judaszowca będę raportować. Ten niestety zimował w szklarni więc w sumie to nie wiem jak zniesie zimę. Ma to jeden plus kwiatki zobaczę w tym roku. U koleżanki kilka ogrodów dalej około metrowy egzemplarz przeżył zimę, ale nie kwitnie. Może jeszcze za mały.

Klimat mamy różny. U nas zimne zimy i gorące lata. Wolę bardziej zrównoważony rozkład temperatury. Nad morzem zawsze podziwiam bujność roślin no i te hortensje! Takie wielkie i bujne.

Też się zastanawiałam jak przechować kilka dni tyle roślin. Sadzić w donice mi się nie chciało. Zadołować nie miałam gdzie zwłaszcza, że ogródek warzywny był już obsiany. Robimy remont w domu, to folia malarska była pod ręką i się przydała, a basenik się sprawdza jak na razie. Chciałabym to jak najszybciej skończyć ale przesadziłam i mam poharatane ręce. Muszą się choć trochę zagoić.

Klątwa fiołkowa to fiołek motylkowaty 'Freckles' i jakiś biały. Strasznie się nasiewa. Trudny do wyrwania, takie jakby bulwy ma pod ziemią.

Epimedia są już raczej na finiszu kwitnienia. Teraz jabłonki ozdobne zaczynają. Popadało, ociepliło się i ogród się zazielenił w mgnieniu oka.

Jak brakuje mi doniczek albo nie chce mi się po nie chodzić to wykopane rośliny ładuję do toreb foliowych, worków po ziemi itp. Krótko wytrzymają, jak jest ciepło to podlewam oszczędnie. Przy przeprowadzce jakaś zapomniana bida długo wytrzymała w ten sposób .

Magnolie
Suzan

Sunsation i Pinkie

Jabłonki ozdobne

Fortegilla, parocja i serduszka

Moj judaszowiec jest jakiś dziwny. Wyglada jakby miał pełne kwiaty. One się rozwiną? To jego pierwszy sezon u mnie.
Na metce miał po prostu judaszowiec kanadyjski.

Zagadka rozwiązana to judaszowiec Pink Pom Poms. Chciałam zwykłego w tych naszych sklepach zawsze na jakieś źle oznaczone rośliny trafiam. Mam kolejną nauczkę żeby kupować jak już kwitnie.

I proszę o radę. Mam lilak od dość dawna. Wyrósł wysoki. Rok temu zemdlała górna połowa krzaka. Potem puścił jeszcze raz liście i nawet zawiazał paki kwiatowe. W tym roku powtórka z rozrywki. Co mu jest?
Generalnie planuję sciać go poniżej linii więdnięcia. Dobrze myślę?