Dziś ostatni dzień z serii wolnych, był wir ogrodowy, a od jutra wir pracy. Dlatego dziś dokończyłam zrywanie darni na rabacie grabowo-cisowej (ma dobre 14m2, dziś miałam jakieś 6), cała będzie pokryta falującą hakonechloa.
Udało mi się też posiać warzywa i wsadzić sadzonki ogórków, które dostaną stelaż i będą się po nim pięły do góry. Robiłam to tak dokładnie, że aż z poziomicą




A na serio, to bardzo się przydawała do przytrzymywania opakowań, bardzo wiało.
I co, i mam na razie taki etap, że naprawdę cieszę się na pracę, będzie czystym odpoczynkiem od ogrodu

Dobrego wieczoru!