Irenko, ależ balet kolorów u Ciebie! Tak przyjemnie się ogląda, potem jeszcze raz i jeszcze raz. Dziękuję za kolejną porcję wiosny.
To zdjęcie zachwyciło mnie szczególnie grą światła. Cudny klimat. Klon to może być Atropurpureum, ale też wiele innych podobnych do niego, więc nie mogę orzec na 100%.
W różnych miejscach pojawiają się fajne smaczki, ale najlepsze jeszcze przed nami. Będą nowe metalowe ozdoby, są już plany i projekty w trakcie pracy. Na razie czekamy co ten syn Agatki stworzy. Nie mogę się doczekać, bo i ja u niego czekam w kolejce z moimi pomysłami do realizacji.
Dziś poszłam na spacer do ogrodu Agatki, piękny. zaczarowany, majowy ogród. Tawuły odbijają się w wodzie, a Agatka obrabia swoje rabatki. Zastałam ją podczas pracy w ogrodzie.
Dobry plan. Brunnery są śliczne i wcześnie zdobią. Jestem pewna że skradną ci serce
Ja mam jeszcze Aleksander the Great. Ona bardzo duża. To ta tuż przy pomoście.
Przy tych ostatnich zakupach w ZP właśnie dokupiłam 3 szt Silver Heart. Będą pod misą wodną.
Te krzewy, to trzmieliny?
A pokarzesz listki klonów z bliska?
Kupiłam klona palmowego, chyba bezodmianowy, bo pisało tylko palmowy i myślałam, że młode listki będą po prostu zielone a one z czerwonawą obwódką...
Chyba, że zzielenieją...