Co rok Aga odgraża się, że wytnie te tawuły, ale jak zaczynają kwitnąć i cudownie przewieszać się nad oczkiem serce jej mięknie i tawuły zostają.

Ten ptak taki słabo widoczny, ale może kiedyś doczeka się lepszej miejscówki, bo to kary godne, żeby takie dzieło schowane gdzieś było.

Znalazłam Ci dobre miejsce na tego ptaszora, tu na tle tego murku będzie wyglądał świetnie.

DOROTKO WIELKIE DZIĘKUJĘ.....

AgataM napisał(a)

DOROTKO WIELKIE DZIĘKUJĘ.....

Proszę bardzo
Jeszcze kilka fotek zostało, to dokończę.

Na tym koniec spaceru po tym cudownym ogrodzie. Pracy w nim bardzo dużo dlatego Agatka każdą wolną chwilkę poświęca na pielęgnowanie jego. Dopracowany jest perfekcyjnie, rabatki przejrzyste, wyplewione i pięknie obsadzone.