Kochani, wysłałam dziś nasionka. I się okazało, ze byłam przekonana, że stipa mi jeszcze z zeszłego roku została, a tam pusta koperta, hi, hi. Więc resztkę już zostawiam sobie na jeden pojemnik.
Mam nadzieję, ze szybko dojdą i będziemy siać.
W tym roku mam nasionka werbeny, krwawnika terrakotta, rozplenicy prawdopodobnie Hameln, rozplenicy Moundry (prawdopodobnie), stipy, liatry kłosowej fioletowej, białych jeżówek i koniec miejsca na parapetach

Gdzie ja to pomieszczę ?
A i muszę zrobić sadzonki werbeny niebawem
Fajnie zapowiadają się ferie

I planowanie warzywnika