O!!!! jak miłe wpisy czekają tutaj na mnie Dziękuję Wam, że nie zapomnieliście o kamiennym
Otóż....obraz spokojnie sobie wisi na ścianie, ku mojej....i nie tylko uciesze
....a ja sobie cichutko siedzę, liczę krateczki, słucham muzyki i coś się pomalutku wyłania
Wyszywam tylko późną jesienią i zimą, później krosno idzie w zapomienie
Poprzedni obraz zaczęłam haftować,... chyba 16 stycznia 2015, a ukończyłam, 22 stycznia 2016.....wyszło, że cały rok!!....masakra