. Ja najbardziej chciałbym mieć ogród bardzo minimalistyczny i drugi kolorowy, takie zachcianki chyba tylko Danusia potrafiłaby połączyć w jedną całość. na szczęście dało się porozmawiać w sposób przyjazny dla mojego interesu i bez nazwisk 
Z tym kalkulowaniem też coś jest i chyba dobrze mi idzie bo pełnie rolę skarbnika , kilka razy na samym początku sam podkopałem pod sobą dołki i były problemy. Trening czyni mistrza jak to mówią
nawet stwierdzenie pasuje do kierunku. Trzeba się obronić i czeka mnie jeszcze magisterka, ale jak mam myśleć optymistycznie to tylko 3 semestry dodatkowo. Jak dobrze pójdzie to cały semestr 7 będę miał zamknięty w przyszłym tygodniu, ale czeka mnie cięzka walka i nieprzespane noce. Kilka dni odpoczynku i będzie trzeba znów zacząć intensywnie pracować.
...... cudnie.
, schody wyszły bardzo elegancko.
Jest bajecznie. żwirek prawie gotowy czyli została tylko wisieńka na torcie , że też te paskudy musiały sobie akurat żurawki tak upodobać. Tfu tfu ja nie mam z nimi problem, u mnie tylko pędraki chrabąszcza majowego, chociaż nie wiem czy 'tylko' jest dobrym określeniem...
u nas zawsze z rocznym opóźnieniem i jeszcze nie wszystkie odmiany. Lime Ruffles rzeczywiście bardzo ciekawa, oby była tak żywotna jak Lime Marmelade to będzie nowym hitem wśród limonkowych żurawek. Moje sadzonki żurawek już wszystkie ukorzenione czekać tylko do wiosny, aż zaczną przyrastać. zdjęć nie ma czemu robić, a nawet nie mam czasu o tym pomyśleć. Mam wrażenie, że moje studia to jakaś paranoja. Czas, któy powinienem poświęcić na pisanie pracy dyplomowej wykorzystuje na walke z 7 semestrem, który z 4 miesięcy zmniejszył się do dwóch. Ostatni tydzień zajęć i wszyscy sobie wymyślają czego to by jeszcze nie chcieli. 2 egzaminy (oczywiście jestem ostatnim rocznikiem, który je ma) 2 duże projekty, kolokwia i inne. ale od razu mi lżej jak sobie pomarudziłem. Jakoś trzeba przetrwać.
Z rabatami to mam różne koncepcje, planuje wiele zmian w przyszłym roku... Ja nawet o swojej liście nie wspominam. Z dentystą najgorsze przejścia za mną teraz pozostała 'kosmetyka' i kilka szwów na stanie bardzo mi miło. Z roślinami, które bym chciał, a nie chcą rosnąc już dałem sobie spokój, fakt czasem pojedyńcze egzemplarze i tak wygrywają z rozsądkiem
Jest idealna do donic, ma tendencje do wypuszczania długich przewieszających się pędów. Na przyszły rok ma się pojawić również kilka nowych ciekawych odmian z tą własnie cechą jestem na dobrej drodze....
... nie strasz tym śniegiem jeszcze dwa tygodnie niech nie pada
