Na bieżąco, a jakże Juzinka - studiuje dziennie, pracuję czasem do północy, zyje na 2 domy i próbuję znaleźć codziennie czas dla siebie oraz na forum (pozdrowienia z bieżni)Na dodatek chyba się zakochałem, a to znacznie obniża moją efektywność Ale masz rację - jakbym miał dziecko (w najbliższym czasie nie przewiduję! ) to może wreszcie miałbym powód do narzekania - bo na razie lubię moją aktualną sytuację życiową Podziwiam wszystkie matki Polki na forum i nie tylko, że nadążają
Asia - mam po prostu świadomość, że samo się nie zrobi Co do energii - nawet nie wiem kiedy odpisujac nazbierało się mi 35 minut chodzenia na bieżni Jak to Gabi okreslila multitasking jestem
Sebek a czytałam ze wertykulacji nie robimy na krzyż, goopio piszą?
U mnie zeżarły trawnik dwa lata temu - zakładałem od nowa...
Mają różowe kwiaty, co nie? U mnie różowe jak startują są identyczne - te o białych kwiatach mają zielone zalążki
Dzięki Sebek, ten skrót i mi się przyda, bo nie bywam niestety na forum tak często jakbym sobie tego życzyła Cieszę się, że motyle Ciebie obsiadły ) to wspaniałe uczucie Pozdrawiam
Dziękuję Haniu, to może i pomysł wypróbuję każdy bo chociaż lubię koty, to ich działań u mnie już nie. Przesadziły Pozdrawiam
Kasia... faktycznie czerwonawe te floksy A parę dni temu zdawało mi się, że zielone
Napisze jak MAD , kurza dupa, ładna pogoda jest gdy jestem w pracy a w weekend...
Nie bierzesz udziału w akcji "umyj okna dla Jezusa"? mam nadzieje, że mnie nikt nie pogoni Moje umyte - w mieszkaniu jak i w domu Ale w ogrodzie za to syf mam
Ojjj Gokosia - jak Ty wstawisz foty to aż mi internet wysiadł na chwilę z wrażenia W życiu bym nie przypuszczał, że mięta i róż stworzą zgrany duet - brawo Ty!
Zazdroszczę Ja na szczęście wielu zadań na dzisiaj nie mam, ale siedzieć muszę Bąbelki suuper, polecam I Emily Bronte do kompletu. Gdybym lubiła, to jeszcze kieliszek wina Wychodzę jak paluchy mam już mega pomarszczone Podłogi wczoraj tez machnęłam, na parterze. Pięterko zostało, ale na razie nie ruszone - tam tylko śpimy. A dzisiaj resztę ogródka zapewne ogarnę Okna odpuszczam
Ja strzeliłam, a co
No padam z tego skrótu Sebek masz szczęście że mnie nie ominąłeś ....bo wiesz co najgorsze ? zostać pominiętym w czymś zbiorowym
Ola - swoich tzn. męża czy swoich tzn. z betonu lub innego gipsu?