wychodząc naprzeciw oczekiwaniom klientow
a wiesz, że ja dzisiaj popatrzyłam na Twój awatarek i se pomyślałam że latem będzie powiewało chłodem, a tu masz... widły
Ania... i jak M uruchomił nawadnianie... ? bo można by tak sądzić po efekcie, hehe wizytówka przepiękna, ale chyba już to mówiłam...
ok dziękuję za radę. Jutro pojadę jeszcze po ukorzeniacz, może będzie większe prawdopodobieństwo? A czy na forum ktoś tak "urodził" sobie hortensję?
no właśnie nie wiem u kogo to widziałam, ale u kogoś na Ogrodowisku, nic nie tracę spróbuję
tak wsadzaj, przecież niczym nie ryzykujesz, ale utnij im też góre, dobrze by miały ze dwa oczka
pożółkłe? one były pomarańczowe kupowałam nawóz z dużą zawartością potasu w ogrodniczym i tym lałam dolistnie. Teraz nie mam zdjęć, później wstawie u siebie w celach porównawczych
czy będę okrutna jak powiem, że u mnie było dzisiaj cudnie, wiosennie...
no mam do Ciebie ze 40km (tak myślę) ale lasu nie mam to i śniegu też, dzisiaj u mnie chłopcy biegali w bluzach i bez czapek
Witaj Elu.. Mam śnieg w cieniu, a że las blisko to cienia dużo Na zdjęciach jest południowa strona, na północnej jeszcze całkiem biało. Kurpie to zimny region, zimniejszy niż by się wydawało po mapie
Czyli dobrze pamiętam...było coś
licho wie, ona wczoraj jak je odkryłam była cała, dzisiaj je stawiałam na nogi i wtedy pękła trudno, zobaczymy zasmaruje ją i zawinę, poobcinam gałązki bo długie i dam w te ziemniaki, może uda się zrobić zwykłą Nie rozpaczam ale żal, była u mnie od 2011 wody u mnie dostatek, śniegu sporo i padało nieźle ostatnio
Bry wieczór Ranna różę obejrzałam. I choć znam zasadę "będzie miejsce na nowe" - to tej akurat bardzo szkoda. Bo kolor piękny, bo bliźniaczą siostrę posiada, bo gorsze zimy przeżywała, więc miniona powinna sprawić, że bujnie by kwitła. Mam nadziejże, że ja uratujesz. Jutro przytnę moje limki. Myślisz, że nawet takie małe patyczki z młodych roślin można ukorzeniać? Skoro rolniczką zostanę, to szkółkarzem też mogę być, co mi tam A darmowe roślinki z własnych badyli... sama radość
Moje bergenie tak samo wyglądają - już się zastanawiałam, czy ich nie wyciepać, ale chyba dam im jeszcze szansę Ale jakie piękne bukszpany u Ciebie! Zieloniutkie! Moje tak różnie się mają - tam gdzie mokro - żółto-brązowe. Na szczęście nie wszystkie Ogrom pracy już za Tobą, a wiosna dopiero się zaczyna