Anita ja to w Twoim ogrodzie jestem zakochana od kiedy go zobaczyłam na blogu.Czekam z niecierpilwością na wiosnę u Ciebie.Pozdrawiam Agnieszka

...witaj Anitko...rzadko bywasz chyba na forum ostatnio? czy mi się tylko wydaje?

... Hmmmmm .. Wszystko do uzgodnienia

Buziaki

pozdrawiam Anitko

...witaj Anitko...rzadko bywasz chyba na forum ostatnio? czy mi się tylko wydaje?

Nic i sie nie wydaje

Witaj Anetko

Czy w Łomży też już czuć wiosnę?
Pozdrawiam serdecznie

Witaj Agnieszko, to jest nas już dwie zakochane w moim ogrodzie Bardzo mi miło, że zaglądasz i tu i tam.
Dziś już było naprawdę wiosennie, powietrze pachniało świeżo, w słońcu było tak ciepło. widziałam nawet klucz gęsi nad moim domem, tak więc już tylko krok dzieli nas od wiosny. A pomyśleć, że dokładnie rok temu wracałyśmy z Anią S z Gardenii i była śnieżyca.
Póki co to zaczęłam sprzątanie po zimie, a że mam w ogrodzie mnóstwo bylin, to po wycięciu obezchniętych badyli, zrobiło się strasznie pusto i smutno.
Wychodzą powoli krokusy, pigwowiec ma już malutkie listeczki. Trochę się martwię, że to za wcześnie i znowu nie doczekam się owoców.
Pozdrawiam serdecznie