Dzięki Lidziu za słowa otuchy.
Oglądam Wasze ogrody i dopiero teraz uświadamianie sobie, jaki ogrom pracy mnie czeka. Dlaczego nie trafiłam na Ogrodowisko 6 lat temu, kiedy przeprowadziłam się do mojego domku ? Pewnie teraz byłabym w zupełnie innym miejscu...
Ale nic to, jestem zdeterminowana, wiec na pewno się uda.
Na początek zacznę od planu donic przy tarasie, bo to idzie na pierwszy ogień.
Mam sporo pomysłów w głowie, postaram się je przelać na papier.
Skarpy trochę się boje , donice wydają się łatwiejsze do ogarnięcia.
Niestety , w tym sezonie nie poszaleję, ponieważ muszę pozbyć się tej startej szopy i wymienić ją na domek narzędziowy z prawdziwego zdarzenia.
Chodzi mi po głowie coś takiego, ale chyba w kolorze drewna lub biały + złoty dąb.