Fajnie tworzysz
Przedpłocie eleganckie, prawdziwa wizytówka ogrodu,a za ogrodzeniem już tylko lepiej
Żwirowa rabara świetna, tyloo czemu piszesz smutny ogrod?
Ale bluszcz idzie w górę jak szalony Moje też nieźle
Bardzo ładne to przedpłocie. Mi się trawy podobają i nie uważam, żeby było smutno.
Paulinka jaką wkońcu trawę wybrałaś?
I jeszcze jedno pytanko - masz brązowe trawy?
Super przedpłocie Pięknie te nigry wyglądają. Moja malutka dzielnie upały przetrwała.
Polinko, moi dalsi sąsiedzi też posadzili śliwy wiśniowe na przedpłociu, ale rosną one w chwastach prawie dwumetrowych Żal patrzeć. Gdyby im tak Twoje zdjęcia podsunąć, ach...
Odpowiem za chwilę jak mi znowu komp nie przestanie działać...od wczorajszego poranka próbuję wstawić zdjęcia i nic...nie wiem czy to komputer czy forum coś szwankuje?
Zdjęcia przedpłocia dla Iwonki Przepraszam, że tak długo to trwało ale dopiero wczoraj "odsłomowałam" przedpłocie.
Jedno się wgrało, reszta nie idzie Ale mam nerwy!!!
Wiesz Anetko, w życiu bym nie przypuszczała, że Twój ogród jest z kategorii tych małych - małych. Nigdy nie popatrzyłam na ten pierwszy szkic, gdzie podajesz wymiary działki, tylko zawsze z wywalonym ozorem oglądam zdjęcia. Nie wiem co powoduje, że Twój ogród traktowałam zawsze na taki 1000 i +. Czy to perspektywa, czy położenie domu, czy rabaty sprawiają, że w ogrodzie jest taka głębia. U nas jest bardzo specyficzna działka - nie mamy w ogóle przedpłocia. Jesteśmy otoczeni z 4 stron i przedpłocie stanowi tylko droga prostopadła do działki. Dom ma układ krzyżowy, więc jest taką kostką na działce (u nas mówimy na to krupka). Miejsca wkoło domu mamy niewiele, a przez to, że garaż jest cofnięty, spora część podjazdu jest wybrukowana.
Ciekawe jest to, że przy 635m2 ogródek wydaje się większy aniżeli i mojego szwagra, gdzie jest 720m2. U nich taras kończy się prawie na płocie. Tylko tuje się zmieściły.
i na koniec liatry ich tegoroczny debiut w moim ogrodzie planowałam tylko białe ale trafiły się różowe na wyprzedaży więc kupiłam na przedpłocie i te różowe o wiele bardziej mi się jednak podobają
A to tylko woda jest sprawcą szaleństwa moich traw Mięsem karmię psa
Kostrzewy dałam do części gospodarczej w donicę ale muszę im poszukać innego miejsca bo zostały przyduszone przez szałwię i róże. Żyją ale to wegetacja a nie swobodne życie
Nosi mnie znowu, coś bym zmieniła i padło na rośliny przy placu
Trawy jak mięsem karmione!
Czy Ty gdzieś znalazłaś miejsce kostrzewy (przedpłocie?), czy wszystkie wydałaś???
Jestem ciekawa, co Ci przyszło do głowy z tym placykiem
Grab walczy ale wydaje się ze przezyje, 5 lawend uschło, 5 przesadziłam na rożanke i posadziłam 10 nowych Viva. Za rok bede miała jednakowy szpaler 15 lawend, bo miałam dwa gatunki... Kostrzewa przeżyła, berberysy odchorowują, w tym roku juz ładne nie beda.... Ale za rok bedzie ok. Na razie droga sie zapadła, szmaty położyc nie moge i wysypać zwirku bo beda poprawiac... Kiedy ? Nikt tego nie wie,,,, więc przedpłocie znow zarasta chwastami....
Ale poniewaz mam aktualnie lenia ogrodowego to mnie to zupełnie nie ekscytuje...szkoda tylko ze teraz brzydko... Do połowy płotu mam piekna lawende, bukszpany a od połowy sajgon...... Chyba napisze kartkę - przedpłocie pokazowe wyłacznie na dlugosci 10 M... Po tym odcinku odwracać głowę
nie chiałam dawać trójnogów, a przywiązać trzeba było, kombinowałam i wyszło jak wyszło. Na początku te linki z ogrodowej siatki mnie drażniły ale teraz nie zwracam na nie uwagi