Trawy jak mięsem karmione!
Czy Ty gdzieś znalazłaś miejsce kostrzewy (przedpłocie?), czy wszystkie wydałaś???
Jestem ciekawa, co Ci przyszło do głowy z tym placykiem
A to tylko woda jest sprawcą szaleństwa moich traw Mięsem karmię psa
Kostrzewy dałam do części gospodarczej w donicę ale muszę im poszukać innego miejsca bo zostały przyduszone przez szałwię i róże. Żyją ale to wegetacja a nie swobodne życie
Nosi mnie znowu, coś bym zmieniła i padło na rośliny przy placu