Haniu mimo wszystko bardzo ją lubię w ogrodzie, a jak dojrzewają kolorowe bombki to wnuki maja radochę poszukują czerwonego koralika w środku.
Zimno ale kocie maluch codziennie wypuszczane na dwór.
Upodobały sobie wspinaczkę po wiciokrzewie i zaglądają przez do środka
Dziękuję Aganiu
Od pierwszej chwili wszyscy zakochaliśmy się w tym maleńkim dziubdziulku. To najsłodsza kruszyna na świecie. Cała rodzina oszalała na jego punkcie bo to bardzo długo wyczekiwany synuś, wnuczek, prawnuczek.
Trzymam mocno, mocno kciuki za maleństwo i młodych rodziców!
Też Cię ściskam Aganiu
tak mamy nasypane i stale dosypuje
wszelaka zwierzyna przeczesuje ogród w poszukiwaniu pokarmu
to wszystko ślady z dzisiejszej nocy
i wszędzie gdzie zaciszniej tak wygląda
te wiosną przesadzone ratowane po zalaniu...ciekawe czy dadzą radę zimę przetrwać
ptakom też zimno, tulą się jak mogą, a jak do karmników sypię to dzisiaj o mało nie zaliczyłam z jednym zderzenia czołowego