sporo jeszcze przycinek mnie czeka, byle by tylko pogoda była





Nie ma nawet czasu kiedy dekoracji powyciągać i poustawiać Ciągle leje

Sasankom się nie spieszy


tu jeszcze nie ruszone z porządkami

wiśnie piłkowane nie długo

a mirabelki tak nie doceniane zawsze pierwsze

zdrowe, nie choruja, nie robaczywe, na kompoty świetne, na powidła i na kwiat i jesienny żółty kolor liści

wierzby zawsze pierwsze w listkach

i jarzębiny

sterta do palenia rośnie

dziewicze kwiatki

Za dwa lata jest szansa, ze siatki już całkiem znikną z ogrodu...

w siatkach brzozy doorenbos

wyszły w łące, może i tu się wysieją

zaraz będzie po forsycjach

wrzosy by już trzeba golić

kolejna nie doceniana, a smaczna śliwowiśnia, ja mam dla kwitnienia i koloru liści, ale owoce też smaczne i w obfitości jak u mirabelki

odgryziona przez uszatego magnolka miała pączek, bylismy ciekawi jaka ona bedzie, ale nie było nadziei, a tu na ziemi leżąc patyczek pokazał kolor

żyrafowa już się zieleni

ta to terminatorka już długo kwitnie

Ola puszcza listki

W tym roku nie cięta



royality

bergenie, te drobnolistne lepiej się u mnie maja niż wielkolistne


brzoskwinie
rakoniewiecka

Harnaś


wiśnia amanogawa
jedna z później kwitnących wiśni u mnie