Potem przyszła kolej na wykopanie chorych jałowców i posadzenie w ich miejscu szczepionych brzóz, trochę zrobiło się lżej, rabaty są jeszcze do obsadzenia - mam tylko takie zdjęcia





Brzozy posadzone

Już koniec roku jak ten czas leci...

Jola ostrokrzewy (rozmaite) u mnie nawet osłonięte padały po roku góra dwóch, ostatni jakieś 12 lat temu , ten był tani to zaryzykowałem, oczywiście też osłonię.
Basiek to Camperdownii sięgał mi do ucha to go podrasowałem teraz będzie parasol nad stolikiem i ławeczką





ale o co chodzi proszę mnie nie budzić

Kochani, dziękuję za odwiedziny za wpisy, za życzenia świąteczne .
Wybaczcie mi. Ja nie miałam czasu na forum. I córcia i syn i teściowa zjechało się na mój dom.
Ale ja ogromnie się cieszę, że byliśmy wszyscy razem .
Oprócz jednego syna. Z Anglii jednak nie mógł przylecieć.
Taki trudny wciąż i dziwny czas i z tymi obostrzeniami.
Ale żyć normalnie trzeba.
Chociaż ja na swoim Dębowym nie odczuwam żadnych ujemnych rzeczy które dzieją się w tym roku.. Tutaj jakby życie płynęło normalnym tokiem.
Dobrze mam ten swój Dębowy


Życzę wam wszystkim w tym Nowym 2021 Roku nade wszystko zdrowia i dbania o siebie i bliskich.
Abyście umieli się cieszyć różnymi i małymi i dużymi rzeczami czy też wydarzeniami.
Dużo radości życiowych i ogrodowych oczywiście.
Spełnienia marzeń i w życiu prywatnym i ogrodowym
I częstych fajnych prezentów. I ogrodowych też

To moja choinka w dniu wigilii. Choinka stoi dalej .
Ale wiadomo prezenty już poszły do odpowiednich rączek

jeden z parapetów w domku

Aniu, Anetko bardzo dziękuję

W sierpniu straciłam kolejną sosnę ... rosła przy ogrodzeniu od strony warzywnika, a to jeszcze nie koniec strat w tym roku ...
Zdjęcia zrobione 10 sierpnia.

Ogrod z końca grudnia - nie ma w tym roku nic z ogrodu zimowego ale ten rok jest ogólnie pokręcony wiec nie ma co się dziwić
Róże w pełnym rozkwicie - nic im nie przeszkadzają przymrozki


Zimowit waterlilly - każde zdjęcie przedstawia kwiatki z jednej cebulki- ogromne są i robią duże wrażenie


Penstemonom się nudzi

Irga popisuje się koralikami

I choineczka na dokładkę

inka74 napisał(a)

Na tym zdjęciu z końca lata rabata jest wypełniona po brzegi. Tyłu rabaty nie widać. Być może jest to kwestia zdjęcia

To stare zdjęcie. Cały tył wypełniały liliowce których już tam nie ma.
Aktualnie są kule na pniu i tyły raczej puste.



Tu nawet widać tą małą żółtą tuję pod samym pniem, jest niższa od stipy i
zielona bo przycięta

sylwia_slomczewska napisał(a)

U Ciebie sikorki lubią słoninkę. U mnie jakoś nigdy nie była obiektem zainteresowania. Nie wiem o co chodzi? Lubią sam słonecznik.

Sylwia,

To można osiągnąć bez cytowania, choć chwilę dłużej to zajmie.

Umieszczasz kursor na wybranym obrazku i wybierasz prawym klawiszem myszy Otwórz w nowej zakładce/nowym oknie. Gdy obrazek zostanie wyświetlony w nowej zakładce kopiujesz jego cały adres.
Przed https: dodajesz w zależności od rodzaju obrazka
[img size==320x480]
lub
[img size==640x480]
Zamiast dwóch == wpisujesz jeden znak =

a po .jpg
dopisujesz [/img]

aaa, to myślimy o dwóch różnych rabatach ta, którą zacytowałaś to "Rabata pod modrzewiem" tam jest też tuja 4 ever goldy tylko tak mała, że jej nawet nie widać
Miałam na myśli rabatę z tą dużą żóltą tują, tam gdzie "łącznik" do ogródka leśnego, gdzie są lawendy, duże kule bukszpanowe.

Jeszcze raz wstawiam link do porównania tutaj



I jeszcze jakieś stare zdjęcie



Edit.

Taki bazgrołek popełniłam



Tu stoję za modrzewiem a rabata z dużą żółtą tują jest pod świerkiem w prawym górnym rogu

Kokesz napisał(a)

Wrzesień 2020

Na tym zdjęciu z końca lata rabata jest wypełniona po brzegi. Tyłu rabaty nie widać. Być może jest to kwestia zdjęcia

Zanim przyszedł Halny.. przez parę dni było jak w krainie lodu

Miałam możliwość zobaczenia ogrodu Sylwii w prawie zimowej odsłonie. Kilka zdjęć z ogrodu w oszronionej szacie

KoniecŁąka skoszona już się może zacząć przerabiać i ciekawe jaki będzie skutek takiego koszenia zimowego

inka74 napisał(a)

Ta tuja rośnie wolno. Do 3 metrów. Jeżeli chcesz ją tu zostawić to można spróbować innego patentu - formować ją w mniejszy stożek. Na wiosnę po wypuszczeniu nowych pędów i w sierpniu przycinasz jej końce. Traci więc najbardziej intensywnie kolorystycznie młode żółte przyrosty a od środka jest bardziej w zieleń. Tej żółci pojawi się po prostu mniej i utrzymasz jej małe rozmiary. Ja tam za bardzo nie widzę miejsca na dosadzanie czegokolwiek, wręcz w drugą stronę bym poszła, odjęła kilka sadzonek.

Hmmm...dopiero co dosadzałam tam nowe rośliny a teraz mam usunąć...co masz na myśli pisząc usunąć kilka sadzonek, których?
Na razie żółta tuja ma w plecach zielone tło ze świerka ale gdybym go podkrzesała, to będzie pusto, dlatego myślałam o dodaniu zielonych tuj w plecy. Na zdjęciu z boku widać ile tam jest miejsca. Jedna zielona tuja Can can już tam rośnie bo została mi z żywopłotu, widać ją między czarnymi doniczkami.
Żółta tuja po cięciu faktycznie jest bardziej zielona, widać to też od tyłu bo słońca mam tam mniej, nie pomyślałam o tym.