Johanka, Paweł, ojej, ale mnie dokarmiliście w ten deszczowy dzień

Waszymi fotkami. Piękne graby macie! Ach! Och! Johanki widziałam wcześniej, ale Paweł to naprawdę z tym wątkiem muszisz coś zrobić

!
Grabiarka to od dziś moje drugie imię



Bo oto stało się w międzyczasie tak: wjechał znienacka dostawczak zapowiadany na sobotę (dziś czwartek...) i stwierdził, że on tu jakieś drzewa ma. No naprawdę, że tak szybko załatwię sprawę, to nie spodziewałam się, w 6 godzin 6 grabów. Oraz... boję się tego tempa!!!




Ustawiłam drzewa na próbę, a jakże by inaczej, i jest tak!
Trzy tu w części ogrodu za domem, na rabacie grabowej z Hakonechloa i cisem w kostkach
Trzy przed ogrodzeniem, pod spodem będzie pewnie też dosć ascetycznie, ale ... na razie trzeba posadzić drzewa.
Johanka, dzięki za namiar na Magdę Arbuzową

obejrzę zaraz. Pa!