Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "rdest"

Moja bajka 07:20, 08 wrz 2018
Do góry
Katkak napisał(a)



szukam świecznicy ....i znalazłam rdest

napisz proszę od kiedy u ciebie kwitnie ...i jaki jest wysoki? bo juz ze 2 lata o nim mysle i jakos nie moge sie zdecydować ...może przełom nastanie wreszcie
Moja bajka 10:03, 06 wrz 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
jak mi się ten rdest podoba.. tak by mi chyba pasował nad oczkiem.. tylko muszę wywalić to co tam teraz jest..
Ogród złudzeń i niespodzianek cz.II 21:54, 01 wrz 2018


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21964
Do góry
A to ten rdest od Ciebie - rośnie jak szalony A patrz jakie wielllkie ma liście!


I za maleńkiego ciemiernika też dziękuje A obok papirus od babusi na placu
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 15:54, 28 sie 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Agania napisał(a)


Ta monarda fajna jest i rdest też ładnie złapał...klony cieszą ogromnie

Działamy...a teraz dziubanie w ogrodzie zostało, a to przyjemność, bo nie ma takich upałów

Liczę na dobrą pogodę, bo płukanie żwirku to głównie prysznic

Wiesz to chyba karczownik, dzisiaj mu jeszcze doleję, niech sobie znajdzie inną miejscówkę




Miąłam pytać jakie hobby w tym nowo zaaranżowanym pokoiku będzie rozwijane, ale już doczytałam. Świetnie. Mam nadzieje, że będziesz pokazywać dzieła.
Ja też coś w końcu zacznę działać w ogrodzie, bo ostatnio " odłogiem leży".
Karczownik - to chyba gorzej, bo kret mięsożerny i na liście menu ma dużo szkodników, a ten roślinożerny. Ale może koty go złapią.
Moja bajka 11:18, 28 sie 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Katkak napisał(a)

Tak to rdest. Ja go uwielbiam już za sam kolor liści, a jwiaty też jak dla mnie bomba. No i kwitnie baaaardzo długo. Dorcia może ba rabatach ciasno, ale jakby trawniczka uczknąć.... Wydaje się, że masz go jeszcze sporo.
Już wspomniałam emowi, że potrzebuję miejsca na ukorzenione hortensje i przesadzenie liliowców.
A on na to którego miejsca?
No muszę trochę trawniczka uszczuplić.
Tylko nie zaorz go całego.
Czyli mam jeszcze trochę miejsca.
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 10:41, 28 sie 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Anitka napisał(a)
Agatko cudnie. Kloniki masz boskie. Moja pysznogłówka z Wojsławic też rośnie i fajnie się przyjęła. Widzę, że działacie i domowo i ogrodowo. Super.

Jesień ma być złota to z opaską zdążysz na pewno
A kretowi to się należało, niech to śliczne miejsce z mebelkami omija z daleka.


Ta monarda fajna jest i rdest też ładnie złapał...klony cieszą ogromnie

Działamy...a teraz dziubanie w ogrodzie zostało, a to przyjemność, bo nie ma takich upałów

Liczę na dobrą pogodę, bo płukanie żwirku to głównie prysznic

Wiesz to chyba karczownik, dzisiaj mu jeszcze doleję, niech sobie znajdzie inną miejscówkę



Moja bajka 08:22, 28 sie 2018


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Do góry
Dorota123 napisał(a)
Czy ta roślinka nazywa się rdest? Co raz bardziej przekonuję się do niej, tylko u mnie tak ciasno na rabatkach.

Tak to rdest. Ja go uwielbiam już za sam kolor liści, a jwiaty też jak dla mnie bomba. No i kwitnie baaaardzo długo. Dorcia może ba rabatach ciasno, ale jakby trawniczka uczknąć.... Wydaje się, że masz go jeszcze sporo.
Moja bajka 23:51, 27 sie 2018


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
Katkak napisał(a)

Czy ta roślinka nazywa się rdest? Co raz bardziej przekonuję się do niej, tylko u mnie tak ciasno na rabatkach.
Przerwa na kawę... 22:14, 27 sie 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
inka74 napisał(a)
Ten rdest himalajski mnie absolutnie zachwyca. Niewielki 40-60 cm, kompaktowy, z dużą ilością kwiatów. Tu za kulą jest raptem 2 sadzonki z ubiegłego roku. I już w tym mogłam go podzielić. Nie rozchodzi się odnogami. Daje radę w pełnym słońcu. I ma cytrynowe listki i intensywnie amarantowe kwiaty. Przez całe lato jest taki. Odmiana Golden Arrow.


No faktycznie bardzo ładny przypomina mi kwiaty przetacznika, nawet ma takie same fioletowe pręciki, dopiero z bliska na zdjęciach zauważyłam.
Takiego nie widziałam u nikogo Piękny.
Przerwa na kawę... 20:54, 27 sie 2018


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
lojalna_ napisał(a)
Ja juz tyle razy startowała do rdest ale zawsze mnie wstrzymuje to ze się tak silnie rozrasta ..... ten kolor jest obłędny )
Jolcia ja rdestu też się mega bałam, że mi wszystko zarośnie. Ale ten uwielbiam. I nie zarasta tylko ładnie się rozrasta. Już drugi rok taki jest. Mam nadzieję, że za rok będzie podobny.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 16:47, 26 sie 2018


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Piękne kadry Marta - rdest, ciekawie wygląda, i żurawka, lirpoe jak zwykle nie zawiodła Fajnie widac trzcinnika w tle. sporo macie tam cienia, drzewa duże. Na cienisty tarasie cudnie sie zrobiło.
I widzę że werbena też zajrzła do was zatęskniłaś za nią ???
Przerwa na kawę... 11:49, 26 sie 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
inka74 napisał(a)
Ten rdest himalajski mnie absolutnie zachwyca. Niewielki 40-60 cm, kompaktowy, z dużą ilością kwiatów. Tu za kulą jest raptem 2 sadzonki z ubiegłego roku. I już w tym mogłam go podzielić. Nie rozchodzi się odnogami. Daje radę w pełnym słońcu. I ma cytrynowe listki i intensywnie amarantowe kwiaty. Przez całe lato jest taki. Odmiana Golden Arrow.

No rzeczywiście fajny jest
Przerwa na kawę... 11:47, 26 sie 2018


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
Ja juz tyle razy startowała do rdest ale zawsze mnie wstrzymuje to ze się tak silnie rozrasta ..... ten kolor jest obłędny )
Wśród brzóz i dębów 21:23, 25 sie 2018


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Grażynko, ja to nawet bardzo lubię te zielone poduszeczki floksów szydlastych po przekwitnięciu, bo ładnie zadarniają i tworzą chwastoszczelną kołderkę. A niektóre odmiany mają piękny, szmaragdowy kolor.

Basieńko, liczę na to, że rdest w przyszłym roku bardziej się rozrośnie.


Rozplenica Bleack Beauty pierwszy raz zakwtła zaledwie jednym kłoskiem, i wcale nie czarnym, ale może jeszcze ściemnieje.




A jednoroczna Red Majesty rośnie coraz wyższa.



Dąbrówka rozłogowa, moja ulubiona odmiana.



Pozdrawiam weekendowo wszystkich odwiedzających.
Wśród brzóz i dębów 18:55, 25 sie 2018


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Wąwóz dojrzewa!
A rdest u mnie już prawie wszystek brązowy.
Ogród Nebel 23:01, 23 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2012
Posty: 2470
Do góry
Toszka napisał(a)
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam


Toszka, bardzo ci dziękuję za to napisałaś i pomoc. Część roślin z tego co sugerujesz już posadziłam. Natomiast jest tak wiele rad, o których nie miałam pojęcia, a są na prawdę bezcenne. Jeszcze raz bardzo dziękuję
Pozdrawiam ze słonecznego Gdańska
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 12:43, 23 sie 2018


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ren, to rdest himalajski, odamiany nie jestem pewna, może Firetal
Ogród Nebel 09:05, 23 sie 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
To ja bym postawiła na właśnie tzw. głupooporne....tylko mam problem, bo na liscie dośc dużo jest żółtych roslin. Ja żółty polubiłam w ogrodzie, ale wiem, że wiele osób unika. A przecież to taki słoneczny kolor ciągnący do słońca

Na pewno przychodzą mi do głowy tawuły japońskie - np. cudna 'Golden Princess', Liliowce Stella de Oro, albo Stella de Oro mini...ona chyba ciut inaczej się nazywa. To nowość jeszcze mniejsza o limonkowo-cytrynowych kwiatach. Ursa ją ma. Lub inne kolorowe Stelli odmiany.
Perowskia, ale ta niska (a raczej powinnam napisać - ta mniejsza, max. do 1m, przewiesza się malowniczo) - 'Little Spirit'. Szałwia, sesleria. Tulipany botaniczne, których nie trzeba wykopywać. Sasanki. Hakonechloa macra - pierwszy rok marudzi i trzeba ją podlewać. Koniecznie sporo kory przekopać z ziemią, płytko. To klucz do sukcesu. W kolejnych latach jest niezłomna, absolutnie na patelnię.
Rudbekia błyskotliwa 'Little Goldstar' lub 'Little Henry' - cudowne, niskie, tak jak Stella tłoczy kwiaty do mrozów.

berberys Thunberga 'Orange Ice' -żarówka. Zerknij do Asiak.

Stipa
Rozchodniki
rdest Golden Arrow
czyściec wełnisty
jeżówka purpurowa
krwawniki
Rozplenica "little boy' - pierwsze dwa lata marudzi, a potem rusza ładnie. Jest niższa, max do 50cm. Niestety ma mniej spektakularne kotki, ale ma cudowna kępę jak spory jeż
carex 'Bronze Form".
Z wyższych, na sam szczyt proponuję piwonię drzewiastą (nie szczepioną, która jest odporniejsza). Ta piwonia nie znosi azotu i zbyt bogatej gleby. Jedynie podziękuje za wiórki rogowe.

Podpytaj jeszcze Andy, bo ona bardziej bylinowa niż ja.

Zwrócę tylko uwagę, że dobrze by było, abyś pod konkretne rosliny wzbogaciła glebę w mączkę bazaltową, dolomit ewentualnie z korą i obornikiem przekopała. O kompoście nawet nie wspominam
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 21:32, 22 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
magnolia napisał(a)



Martuś, jaki to rdest? I jak masz zrobioną tą drewnianą ścieżkę?
Wśród brzóz i dębów 16:12, 21 sie 2018


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6343
Do góry
marba napisał(a)




Twój ogród w wąwozie pięknieje w oczach. Trawka od Mirki świetnie u Ciebie rośnie. A taki rdest też mam. Chcę, żeby mi zadarnił większą powierzchnię.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies