Kasiu bardzo sie ciesze, ze ci sie podoba. Widzialam fotki z ostatnich twoich wojarzy.
Soczysta po skoszeniu i deszczyk spadl. Zmienilismy nawoz w zeszlym roku i to po tym nawozie jest taki piekny no i podlewanie koszenie robi swoje.
Po tych upalach i skwarze zastanawiamy sie, czy drzew lisciastych nie posadzić aby cien był.
Brzozy troche zaslaniaja, ale po godz 15 a do pietnastej patelnia.
Oj Kasiu tak podlewanie duzo czasu pochlania. Co innego jest podlac raz w tygodniu co innego co drugi dzien.
Kasiu zakwitla u mnie dwoma kwiatami, ale bylo bardzo mocne slonce i spiekly sie koncowki platkow. Zapach bardzo ladny, sam kwiat tez. Zobacze nastepne kwiaty bo ma zawiazane.
Chyba ja posadzilam w zlym miejscu bardzo sloneczne, wiec jesienia ja przeprowadze. Jednak ciemne roze musza miec polcien a tego szkolki nie pisza moze sie myle.
Musi byc ładna, gdyz cena wysoka 50 zl i dlugo sie utrzymuje.
Elu jak upał to mi w adidasach za gorąco, a nogi się nie mieszczą
Czasem na koniec dnia dla ulgi po trawie już boso latam bo i tak bardziej brudna niż jestem nie będę A jaka ulga dla nóg taka chłodna trawka
Też z rękawiczkami generalnie na bakier jestem bo mam gorsze czucie w rękach przez nie, wiec po takim dniu zostaje długa kąpiel i szorowanie
My już nie nurkujemy tak jak kiedyś. Z butlami, reduktorami, piankami, pasami ołowianymi...nie chce się po prostu tego wszystkiego na siebie wkładać, jak można cuda podwodne z powierzchni zobaczyć mając tylko maskę i fajkę. Nawet płetw już ze sobą nie wlokę, eMuś teraz tylko je raz założył i pewnie już nie będzie ich ze sobą targał. To wymaga dużo więcej wysiłku niż tylko wskoczenie do wody z maską i fajką. A przecież mamy już swoje lata, okres świetności za sobą Teraz tylko snurkowanie I też jesteśmy szczęśliwi
U nas wczoraj tylko pokropiło, widzę, że pod drzewami ciągle sucho...
Elu mam zamiar robić...Nawet wstępnie zamówiłam folię, ale okazuje się, że będzie za wąska. I nie wiem czy brać cieńszą czy czekać 2 miesiące. Ale boję się że coś wyskoczy i nici z tego.
Jedno jest pewne- albo robię w tym roku albo zasypuję dół i żegnam się z marzeniem o oczku.
To prawda haluksy paskudna i dziedziczna choroba. Nie prawda jest, ze bardziej podatne nogi to szpilkowe.
Moja sasiadka i jej siostry 3 tez maja dwie chodza na plaskim 2 w szpilkach.
Usuwala operacyjnie 2 lata temu dostala gronkowca i do tej pory sie z tym buja.
Ja do ogrodu wchodze w adidasach nakladam skarpetki. Musze miec stope przywiazana w klapkach sie zle czuje. Pozniej to szorowanie nog mnie przeraza. Za to nie potrafie robic w rekawicach to moj duzy minus po tem moje dlonie cierpia przez kilka dni.
W sobote wezme motyczke i zeskrobie chwasty nie bede sie przejmowac.
Tyle roboty od wiosny ze sie nje wyrabiam już mam tego dosyc i tylko motyczka.
Kasiu tez u nas pada.
Zagladam a u Ciebie tyle kwiecia. Tak sie zastanawiam wszedzie kwitna juz horty a u mnie jeszcze nie rozkwitaja jeszcze w pakach.
Podlewam nawozy maja i opozniaja sie ale wszystkie bez wyjatku mimo, ze u mnie cieplej niz u Cidbie.
Roze za to beda niedlugo kwitly drugi raz maja duzo pakow. W tym roku ten okres kwitnienia im sie wydluzy.
Pieknie masz.
Anka to guma z membrana EPDM.
Widzialam foty. A co ciebie naszlo na takie pytanie o folie robisz oczko.?
Woda w ogrodzie to dobra rzecz wiec rekomenduje.
U mnie dokladnie napisalam
Marga jeszcze jedno jak rosliny dobrze odzywione i podlane to dobrze wszystko rosnie.
Tam gdzie nie podlewalam tez mam siano. Tez mialam zepsuta pompe w studni głębinowe wiec skromnie podlewalam bo i cisnienie bardzo slabe bo obnizali, ale wybawienie deszczowe przyszlo i juz jest dobrze.
Ja co drugi dzien dosyc mocno podlewalam.
Anka ja mam oczko wykladane folia membrana z gumy syntetycznej EPDM.
EM kupował w firmie pod Warszawa na zamowienie gdyz trzeba bylo sklejac.
Nie wiem jaka jej grubosc w kazdym razie bardzo wytrzymała, ze trudno ja nawet ostrym nozem dzgnac.
Anka ja mam oczko wykladane folia membrana z gumy syntetycznej EPDM.
EM kupował w firmie pod Warszawa na zamowienie gdyz trzeba bylo sklejac.
Nie wiem jaka jej grubosc w kazdym razie bardzo wytrzymała, ze trudno ja nawet ostrym nozem dzgnac.
Trawniczek miodzio Ela, masz tak zielono jakbyś mieszkała co najmniej w deszczowej Szkocji,a nie dotkniętej suszą i upałami Polsce. Po moim trawniku zostało w większości części tylko siano, a większość roślin ma poskręcane liście.
Wracając do tematu w trawniku wyglada to paskudztwo tak:
Proszę o poradę co to takiego i czym to potraktować? Jest tego sporo wiec ręczne wyrywanie odpada.