Gdzie jesteś » Forum » Trawnik » Kłopoty - problemy z trawnikiem

Pokaż wątki Pokaż posty

Kłopoty - problemy z trawnikiem

ElzbietaFranka 22:20, 22 sie 2018


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13915
Mozecie sie drodzy Panstwo powyzej pod tym nie podpisywac kazdy robi i doradza jak uwaza.
Pisze i doradzam - robie to chetnie - aby pomoc co nie co rozpatrzonym wlascicielom trawnikow. Jakies tam doswiadczenie co prawda nie zawodowe ale zwiazane z moimi trawnikami posiadam.

Jezeli chodzi o sianie przedsiewne jak ziemia jałowa - uwazam, ze korzen trawy od samego poczatku zakielkowania powinien byc dobrze odzywiony tak na chlopski rozum.

Sadzac roze, czy inne rosliny tez do dołka wsypuje obornik lub nawoz i odpowiednia ziemie mieszam z rodzima.

Waldek jezeli sie z tym nie zgadzasz to dlaczego nie napiszesz co radzisz?
Kubaszek prosi o rade.!!

Reszte pomijam milczeniem.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Gardenarium 08:25, 23 sie 2018


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Radzę nie siać trawnika na jałowej glebie, proszę ją wzbogacić właśnie w kompost, obornik, cokolwiek jest dostępne.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
ren133 08:57, 23 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
ElzbietaFranka napisał(a)
Kubaszek dla mnie wg tego co piszesz to trawnik prawdopodobnie jest przenawozony.
Nawozi sie jezeli jak piszesz w marcu zakladales to przed wysianiem rozsiewa sie nawoz jezeli tego nie zrobiles to liczac od kwietnia po 3 koszeniu mozna nawiezc. Nastepne nawozenie to czerwiec, nawozem letnim z azotem.
Koniec sierpnia nawoz jesienny druga dawka w pazdzierniku.
Teraz sprawdz ile razy ty nawoziles ten trawnik o ile za duzo.

Podlewanie co 2 dzien ok 1 godziny wystarczy. Koszenie w zaleznosci od wzrostu trawy ale przynajmniej co tydzien na wys 5 cm.

Zobacz jeszcze ph ziemi. W sklepach ogrodniczych znajdziesz phmetr.


Elul, czy mogłabyś wytłumaczyć o co chodzi z tym podlewaniem przez godzinę? Czy mówisz o pracy zraszacza czy o podlewaniu wężem?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Gumol 12:37, 23 sie 2018

Dołączył: 23 sie 2018
Posty: 5
Witam,

Po długim i anonimowym życiu na forum przyszła i moja kolej, aby prosić o poradę.

W tym sezonie bardzo mocno borykam się z trawą od południowej strony domu, gdzie cały dzień jest mocne słońce.
Trawa siana 2 lata temu, regularnie nawożona (w miarę równomiernie z małą ilością azotu), niemniej przez cały sezon w tych samych miejscach pojawiają mi się ciemne plamy i trawa wysycha. Później się regeneruje i tak w kółko.

Zacząłem myśleć czy nie jest to przypadkiem jakaś choroba grzybowa, z racji że koszę ją dosyć wysoko ok 5-6cm i podlewam co 2 dzień. Tył mam podzielony na dwie sekcje gdzie każda podlewa po 25min, z racji na to że w większości mam dysze rotacyjne o promieniu 8m z minimalnym nadlewaniem na siebie.

Poradzcie proszę jak się z tym uporać, wiem że zdalnie ciężko doradzić jednak chciałbym zdać się na Wasze doświadczenie czy jakiekolwiek badania gleby mogą mnie tu ukierunkować, może krótsze strzyżenie trawnika? Czy może popsikać topsinem i poczekać czy coś pomoże?

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.


malgol 12:42, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Gumol napisał(a)
Witam,

Po długim i anonimowym życiu na forum przyszła i moja kolej, aby prosić o poradę.

W tym sezonie bardzo mocno borykam się z trawą od południowej strony domu, gdzie cały dzień jest mocne słońce.
Trawa siana 2 lata temu, regularnie nawożona (w miarę równomiernie z małą ilością azotu), niemniej przez cały sezon w tych samych miejscach pojawiają mi się ciemne plamy i trawa wysycha. Później się regeneruje i tak w kółko.

Zacząłem myśleć czy nie jest to przypadkiem jakaś choroba grzybowa, z racji że koszę ją dosyć wysoko ok 5-6cm i podlewam co 2 dzień. Tył mam podzielony na dwie sekcje gdzie każda podlewa po 25min, z racji na to że w większości mam dysze rotacyjne o promieniu 8m z minimalnym nadlewaniem na siebie.

Poradzcie proszę jak się z tym uporać, wiem że zdalnie ciężko doradzić jednak chciałbym zdać się na Wasze doświadczenie czy jakiekolwiek badania gleby mogą mnie tu ukierunkować, może krótsze strzyżenie trawnika? Czy może popsikać topsinem i poczekać czy coś pomoże?

Z góry bardzo dziękuję za wszelkie porady.


Ja oczywiście się nie znam ,ale u mnie dzieje się podobnie w miejscach gdzie gorzej dociera podlewanie.Najpierw trawa traci barwe , robi się szaro-zielona a potem usycha...oczywiście gdy w pore nie zwiększe tam podlewania.Gdy padaja deszcze błędy w ustawieniu zraszaczy i zbyt mały wydatek wody jakoś same się niwelują ,ale podczas suszy niestety musze wspomóc.
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Gumol 15:02, 23 sie 2018

Dołączył: 23 sie 2018
Posty: 5
Gosiu,

Dzięki za odpowiedź. Z jednej strony też tak myślałem jednak częstsze podlewanie (nie licząc deszczu) nie dawało lepszych efektów. Największa ciemna plama (pozostałe zresztą też mają pokrycie) jest w pełni zasięgu zraszacza odpowiedzialnego za ten obszar, więc pojawia się ewentualne pytanie czy 25 min pracy zraszacza co drugi dzień może być za krótkie.

W przyszłym roku dołożę kolejny zraszacz żeby podlewać ten obszar z dwóch źródeł, niemniej zastanawiam się czy tymczasowe zwiększenie czasu podlewania rozwiąże problem - czy istnieje jeszcze inna opcja takiego stanu?

Niby tylko trawnik, ale jakże potrafi człowieka utrapić

malgol 15:13, 23 sie 2018


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5860
Gumol napisał(a)


Niby tylko trawnik, ale jakże potrafi człowieka utrapić



Znam to z autopsji Może ktoś bardziej doświadczony i uzbrojony w wiedzę się odezwię to tez chętnie poczytam
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
ren133 15:16, 23 sie 2018


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Gumol, a trawa w tych miejscach mocno się trzyma? nie masz czasem pędraków?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Gumol 15:27, 23 sie 2018

Dołączył: 23 sie 2018
Posty: 5
ren133 napisał(a)
Gumol, a trawa w tych miejscach mocno się trzyma? nie masz czasem pędraków?


Trawa oprócz zasuszonych źdźbeł jest mocno zakorzeniona i nie idzie jej lekko wyrywać z podłoża.

Zaczynam coraz mocniej analizować kwestie podlewania i może podczas tych upałów byłoby lepiej podzielić podlewanie po 15 min na rano i 15 min na wieczór. Wówczas trawa dosatwałaby wodę w dwóch dawkach i by się szybciej regenerował. Czy to raczej błędne myślenie, bo wodę będą dostawały tylko wierzchnie korzenie?
waldek727 15:27, 23 sie 2018


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
Gumol napisał(a)

W tym sezonie bardzo mocno borykam się z trawą od południowej strony domu, gdzie cały dzień jest mocne słońce...


Nie Ty jeden. W tym roku przy upalnej i suchej aurze taki problem miało wiele osób które nawoziły swoje trawniki granulowanymi, otoczkowanymi nawozami sztucznymi. Miliony trawników ucierpiało z jednego i z tego samego powodu. Pierwszy błąd to zbyt częste ale krótkotrwałe podlewanie trawników. Przy intensywnej operacji słonecznej gleba w swych górnych warstwach zmienia swoją strukturę. Ziemia przez pewien czas po dostarczeniu wody nie pochłania jej w należyty sposób tworząc na powierzchni rozległe kałuże. Część wody przedostaje się do systemu korzeniowego ale i znaczna część wyparowuje w miarę wzrostu temperatury powietrza.
Co to ma wspólnego z żółknącymi i przesychającymi trawnikami?
Granulki nawozu zawierającymi azot zdążą w tym czasie napęcznieć ale azot w kontakcie z przesychającą w szybkim tempie warstwą gleby nie jest w stanie przedostać się w jej struktury. Taki stan rzeczy powoduje to, że uwolniony azot tuż przy powierzchni ziemi przybiera postać gazową tworząc bardzo skoncentrowany opar wokół liści traw które z kolei stanowią parasol ochronny uniemożliwiający swobodne przedostanie się azotu do atmosfery. W ten sposób nadmierna ilość azotu przenika dolistnie do traw uszkadzając struktury liści. Teraz już zapewne wiesz dlaczego na forum pojawia się w tym roku tak często zdanie: Nawoziłem, podlewałem a trawnik zrobił się żółty. Nic straconego. Przeschnięte są tylko źdźbła (liście). W dużym stopniu korzenie i stożek wzrostu zwany ,,koroną trawy" są nieuszkodzone i sierpniowo-wrześniowa pogoda w dużej części pozwoli ponownie zazielenić się naszym trawnikom. Pomimo tego wertykulacja i dosiewki będą nieuniknione.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies