Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Polinka"

Typografia ogrodu 14:03, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Kopana,doniczka,cieta?


Cięta. Więcej szczegółów nie znam
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:48, 02 gru 2015
Do góry
polinka napisał(a)
Dziewczyny ja wiem, że własnoręczne wyroby muszą kosztować. Sama się tym zajmuję i wiem ile czasu trzeba poświęcić na precyzyjne wykonanie danej dekoracji i też nie sprzedam tego tylko po kosztach robocizny...Oczywiście z czegoś trzeba żyć ale w niektórych przypadkach czy to nie jest zwykła pazerność?

Przykład, koszt wykonania danej dekoracji (materiał, prąd, amortyzacja sprzętu) wynosi 50 zł- czas-1 godz. cena dla klienta to 200 zł...
Ja tylko głośno myślę czy jakby producenci handmade nie narzucali takich wysokich cen to wtedy te śliczne przedmioty znalazłyby więcej nabywców?

Zwykłego szarego człowieka po prostu nie stać aby kupić sobie renifera za 180 zł tylko idzie na stragan i kupuje za "grosze" platikowe ozdoby.


to ja też głośno pomyśle przeglad pieca 1,5godz
materiały (uczelki smary i inne ) - 50 zł .... a paragon wydrukował na 250 zł....koszty robociny wszedzie takie same

pozdrawiam

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:23, 02 gru 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
polinka napisał(a)


Coś wiesz gdzie kolejny Rudolf się robi?


Pora się chyba ujawnić, do mnie wykrój Rudolfa ma dotrzeć, ale czy on w tym roku powstanie to pewne nie jest
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 13:03, 02 gru 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Do góry
polinka napisał(a)


Coś wiesz gdzie kolejny Rudolf się robi?


U malkulowej jest wierna kopia
Typografia ogrodu 12:53, 02 gru 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
polinka napisał(a)
Miejsca górskie rozpoznaję Karkonosze, słynna świątynia i wodospad szklarki??

Asiu masz jakieś inspiracje pod ręką na pakowanie pierniczków?

Ja też uwielbiam piękne zapakowane prezenty i podobnie jak Twoja babcia, celebruję moment otwarcia

Wszystko sie zgadza.ja pierniki pakowalam w celofan plus wstazka z nawleczonymi koralami.tak by bylo widac pierniki.inspiracji brak
Typografia ogrodu 12:52, 02 gru 2015


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
polinka napisał(a)


Przyjedz!! Dwa tygodnie temu prowadziłam intensywne poszukiwania sosenki i znalazłam w naszej lokalnej szkółko-plantacji

Kopana,doniczka,cieta?
Moja codzienność - ogród Oli 12:45, 02 gru 2015


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Gosiu, Edytko, Poli, Janino wianek dziękuje za miłe słowa

polinka napisał(a)


Och jakie delikatne i ciepłe w odbiorze cudeńko


milusi bardzo, będzie mu ciepło na zewnątrz

idę zmajstrować jakie ciasto, otworze okno i zapachem będę wyciągać eMa z pracy
Niewielki kawałek wsi pośrodku lasu 12:36, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Aga, na warsztaty może gwiazdy papierowe?? Szybkie i łatwe
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:35, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Kuba napisał(a)
Zgadzam się ze wszystkim co napisano: i z tym że rękodzieło musi kosztować i z tym że wielu wytwórców sztucznie podbija ceny. Dlatego ja jako potencjalny nabywca zawsze analizuje czy rzecz jest warta ceny i czy mnie na nią stać


Prawda
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:31, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
iwka napisał(a)
no właśnie, bo rękodzieło to nie setki takich samych sztuk, tak jak Ola pisała, wyciętych na maszynie, to juz machina przemysłowa i to nie jest rękodzieło. Każda rzecz w rękodziele jest jedyna i niepowtarzalna i niestety musi kosztować, tylko ludzi nie stać. W ubiegłym roku robiłam pisanki quillingowe, przy jednej minimum kilka godzin pracy, gdybym chciała policzyć wszystko, to musiałyby kosztować kilkadziesiąt złotych jedna, kto by kupił? nikt z samego rękodzieła wyżyć sie nie da, ale jak ktoś to lubi to nie robi dla zarobku, tylko dla przyjemności


Nie ma co ukrywać, miliarderów u nas mało
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:30, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Milka napisał(a)
Co z wiankiem, miała byc odsłona


Irenko, wianek u mnie będzie dopiero w następnym tygodniu
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:29, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
nawigatorka napisał(a)
jeden Rudolf a tyle ważnych spostrzerzeń i to w takich poetyckich słowach.

Paulino nasz Rudolf będzie miał trzeciego bliźniaka


Coś wiesz gdzie kolejny Rudolf się robi?
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:28, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
aga_pe napisał(a)


Pewnie do póki będą mieli zbyt, ceny nie będą niższe. Widocznie bardziej się im opłaca nie narobić się , a zarobić


Pewnie jest tak jak piszesz...
Typografia ogrodu 12:25, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Miejsca górskie rozpoznaję Karkonosze, słynna świątynia i wodospad szklarki??

Asiu masz jakieś inspiracje pod ręką na pakowanie pierniczków?

Ja też uwielbiam piękne zapakowane prezenty i podobnie jak Twoja babcia, celebruję moment otwarcia
Typografia ogrodu 12:21, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
nawigatorka napisał(a)

Wlasnie ta chyba przyjade a gdzie bedziesz szukac? W nadlesnictwie?


Przyjedz!! Dwa tygodnie temu prowadziłam intensywne poszukiwania sosenki i znalazłam w naszej lokalnej szkółko-plantacji
Moja codzienność - ogród Oli 12:19, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
leon60 napisał(a)

dorobiłam pompony a na święta może delikatnie ozdobię


Och jakie delikatne i ciepłe w odbiorze cudeńko

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:28, 02 gru 2015


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry
polinka napisał(a)
Dziewczyny ja wiem, że własnoręczne wyroby muszą kosztować. Sama się tym zajmuję i wiem ile czasu trzeba poświęcić na precyzyjne wykonanie danej dekoracji i też nie sprzedam tego tylko po kosztach robocizny...Oczywiście z czegoś trzeba żyć ale w niektórych przypadkach czy to nie jest zwykła pazerność?

Przykład, koszt wykonania danej dekoracji (materiał, prąd, amortyzacja sprzętu) wynosi 50 zł- czas-1 godz. cena dla klienta to 200 zł...
Ja tylko głośno myślę czy jakby producenci handmade nie narzucali takich wysokich cen to wtedy te śliczne przedmioty znalazłyby więcej nabywców?

Zwykłego szarego człowieka po prostu nie stać aby kupić sobie renifera za 180 zł tylko idzie na stragan i kupuje za "grosze" platikowe ozdoby.


Pewnie do póki będą mieli zbyt, ceny nie będą niższe. Widocznie bardziej się im opłaca nie narobić się , a zarobić
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 10:17, 02 gru 2015


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Dziewczyny ja wiem, że własnoręczne wyroby muszą kosztować. Sama się tym zajmuję i wiem ile czasu trzeba poświęcić na precyzyjne wykonanie danej dekoracji i też nie sprzedam tego tylko po kosztach robocizny...Oczywiście z czegoś trzeba żyć ale w niektórych przypadkach czy to nie jest zwykła pazerność?

Przykład, koszt wykonania danej dekoracji (materiał, prąd, amortyzacja sprzętu) wynosi 50 zł- czas-1 godz. cena dla klienta to 200 zł...
Ja tylko głośno myślę czy jakby producenci handmade nie narzucali takich wysokich cen to wtedy te śliczne przedmioty znalazłyby więcej nabywców?

Zwykłego szarego człowieka po prostu nie stać aby kupić sobie renifera za 180 zł tylko idzie na stragan i kupuje za "grosze" platikowe ozdoby.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:56, 02 gru 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
polinka napisał(a)


http://www.seehome.pl/sklep/boze_narodzenie/renifer_1metr


zaś utknę przez ciebei na pół dnia
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 09:56, 02 gru 2015


Dołączył: 13 wrz 2011
Posty: 2292
Do góry
polinka napisał(a)


Oczywiście, że nie ma nic za darmo i każdy chce zarobić ale niektóre ceny są z kosmosu! Można łatwo wyliczyć na podstawie "kunia" jakie są rzeczywiste koszty poniesione przez wykonawcę...
Póżniej się dziwimy, że otacza nas tandeta i kicz...Grający mikołaj u Chińczyka kosztuje 5 zł


Poli, znasz pewnie nasz lokalny produkt, czyli wyroby z loomu? Znajomy często mówi, że ludzie narzekają na wysokie ceny (przykładowy koszt za koszyk to ok. 50-60 zł). Ale On musi siedzieć przy tym koszyku ze 2 dni.
Pewnie, że niektóre ceny przyprawiają o ból głowy. Jednak siedząc przy naszym rękodziele sołeckim, wiem że bym z tego nie wyżyła ....a i tak niektórym za drogo.
A wiesz jaki jest pozytyw tak wysokich cen...np. przykładowego Rudolfa? Bierzemy się same do roboty, często odkrywając swoje ukryte talenty . I to jest w tym wszystkim najfajniejsze. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. A ile satysfakcji przy tym . I tego wszystkim życzę w deszczowy dzionek (dla niektórych może brzydki, smutny, depresyjni itp......ale w słoneczny dzień nie zobaczycie takich odcieni jesiennych kolorów ) Buziaki dla smutasów
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies