Dokładnie, okolice Poznania 21stopni w cieniu i chmur brak

aż musiałam ciemiernika na rabacie podlać, bo mu się lekko klapło.
Udało mi się ogarnąć leśną, nadmiary tego i tamtego wykopać, co nieco poprzesadzać, dosypać kory albo popiołu wg potrzeb i od razu mi lepiej
Jutro muszę w końcu ścianę drewutni przeszlifować i pomalować. Wszystko rwie się do życia i za chwilę na rabatę już nie wejdę.
Ach te przebiśniegi, przy sprzątaniu kolejne siewki wypatrzyłam

Za to krokusy rzeczywiście już ledwo zipią, zdecydowanie nie lubią takich temperatur.