Mira - a, już pisałam, co tam umieściłam, ale zobaczymy co urośnie...na razie cierpliwie czekam

no, Ty to pracusia jesteś znana, więc pełno pracy masz non stop...
Bogdzia, witam, widoki nieodmiennie te same, tylko pory roku się zmieniają
Zbysiu, nie mam metki, ta magnolia ma już trochę lat, wtedy wystarczyło mi, że to 'magnolia'

więc tak tylko przypuszczam, ze to Susan
Dorotko, witam miło, ten słup jest obrośnięty winobluszczem trójklapowym, teraz puszczam go również na dom, właśnie 3 sadzonki przetrwały zimę
Aniu monte, różnie jest z tym pigwowcem...ale w ostatnim roku było dość mało owoców
Ola, no nie sądzę, że to będzie 'hit' ale zobaczymy... zawsze można dosadzić, poprawić gdyby mi się nie podobało... pozdrawiam również miło
Rene, to jest linka stalowa otoczona jakimś plastikiem, ale to M się tym zajmował, a jakiś wezwamy spec wiercił specjalną wiertarką głebokie otwory aby umocować metalowe pręty ( no, nie pamiętam, jak się to nazywa) i potem naciągać te linki...
taką roślinkę okrywową mam, właśnie kwitnie ...to jasnota plamista