Wczoraj najpierw udało nam się spotkać z Aprilkiem, zrobiłyśmy napad na pobliską szkółkę. Nie wyszłyśmy z pustymi rękami a potem ogarniałam rabaty. Posprzątałam prawie cały front i posadziłam runiankę pod huśtawką. Trawa tam nie rośnie, może ona da radę.
Dziś bok obrabiam. O ile nie zacznie padać. Kwitną iryski. Ilość bzyków powala. Normalnie rabata się trzęsie

W wielkich donicach zastosowałam mocne kolory.

jaśminy nagokwiatowe




i derenie swidwa

Wczoraj, w powietrzu, czuć było prawdziwą wiosnę

Wszyscy lubią krokusy...spacery z ich widokiem po podhalańskich szlakach
pamiętam z dzieciństwa
Rudy w końcu się wygrzewa w słoneczku

Wawrzynki też cieszą się ze słoneczka

fajny taki czysty i uporzadkowany ogrod nic tylko czekac az wszystko sie zazieleni.

A jakie jeżyki dorodne

Ładnie posprzątana frontowa

Joluś, to tylko 1 rabata . Ale jeśli pogoda pozwoli to spokojnie ogarniemy te nasze włości .
Cisy kupiłam online, to odmiana Anna, która ma rosnąć w formie krzaczastej, będę ciąć w kulę . Na razie to małe pipki ale cena była przystępna a kiedyś urosną.

Ale błysk
Ja zaczęłam dopiero COŚkolwiek, ilość liści z lasu na rabatach ogromna, a ten mój osobisty platan w rogu to naprawdę przesadził, pierzyna jak na głębokiej Syberii.
A cisy skąd?

Moje ulubione wiosenne przebiśniegi - dostałam od sąsiadki
Zabieram się za sadzenie, żeby jeszcze zdążyć nacieszyć oko kwiatkami

Złachana, ale zadowolona. Sporo sprzątnięte, choć jeszcze nawet nie jestem w połowie