Ja tam wolę ciemierniki. Pożyczysz męża na zakupy?
W zeszłym roku kupowałam dwa ciemierniki do donicy przed domem. Wsadziłam w lutym do donicy. A wiosną poszły na rabatę. Niestety, jeden padł, drugi został
Bo ten śnieg Ewuniu od Ciebie do mnie przyszedł. U mnie biało i minus 5.
Gorące buziaki ślę.
Ps. Wiosną chyba w końcu wpadniecie do mnie na kawkę. Krzysiu by mi bonzaja - niwaki uwił z bukszpanu
Znam ten ogród, zachwycałam się różą kimono. Jednak w handlu jej nie znalazłam
Olga, chodzi mi o to, ze rok temu było mi wszystko jedno, jakie to będą róże u mnie. Miały kwitnąć. I takie są. Po roku wyostrzył mi się apetyt na lepsze gatunki, pełne kwiaty, kojące zapachem, a mam mało miejsca i teraz jest po ptakach. I tak 4 krzaki róż oddałam siostrzeńcowi męża, bo mnie denerwowały. Słąbo kwitły. Nawet M nie oponował. Na ich miejsce posadziłam Artemis i Kronprinsesse Mary i czekam na ten sezon z niecierpliwością.
Na innej rabacie posadziłam Bonicę, Otello, Abraham Derby, Mariatheresia i pnącą Giardinię. Mam zamiar do niej domówić jeszcze Rosarium i Falstaff
Poczytaj o nich. Długo kwitną, pachną, są odporne, czekam lata
To czekam na Twoje wspomnienia, człowiek trochę nabiera pokory, przecież 2 lata temu ten ogród to było chwastowisko, wierzę że nie pokazał jeszcze swoich możliwości
Skojarzyło mi się z ogrodem Makowo na Kociewiu: https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/102/1029006/original.JPG
Zestawienie całkiem Ogrodowiskowe
Olga, z różami bym poczytała sobie jeszcze. jest tyle pięknych róż, a ja poszłam w 12sztuk Montany. Wprawdzie kwitnie cały sezon, daje cudną masę kolorystyczną, ale dziś bym wybierała kilak odmian i starała się ze sobą połączyć
Polecam tą stronę: http://www.floribunda.pl/roze-rabatowe-cat-42.html
Jak klikniesz na róże, znajdziesz opis. Zwracaj uwagę na zapach, wielkość krzewu, zdrowotność i czy powtarza kwitnienie. Niektóre kwitną przez cały sezon
Nabrałam ochoty na tę inspirację. Patrzę sobie u mnie na moją jedną rabatę, na której mi nic nie pasuje i tak sobie myślę, ze tam może by wypaliła ta kompozycja
Coraz częściej czytam o seslerii jesiennej pochlebne opinie. Nie mam jej jeszcze w ogrodzie, może pora pomyśleć o niej wiosną
Dominiko, daj te liliowce na tą rabatę pod oknem między tarasem, a kotłownią. Nawet, jak by była wąska, to dla nich będzie to dobre miejsce. Kwestia tylko ustalenia, jak dużą rabatę zrobisz, ale to musisz, jak Żabcia pisała:
Teraz po śniegu fajnie byś trasę komunikacyjną wyznaczyła i zaraz wyłoni ci się, czy na rabatę jest miejsce. Ty to widzisz na żywo, my tylko na planie. Tobie jest łatwiej podjąć decyzję. Zapytaj się e-Ma, co o tym myśli.
Ja w tym roku pod oknem jadalni na takiej wąskiej rabacie posadziłam lilie wysokie. Mam nadzieję, że jak przyjdzie na nie czas, zaglądną przez okno do jadalni
Zobacz, ja mam taką wąską rabatkę pod oknem, a cieszy ma tylko 1 metr szerokości, bo resztę musiałam zostawić na manewry autem
(fotkę potem usunę)
Przy okazji widać u mnie po prawej stronie zejście z tarasu, a obok jest rabata. Mi to pasuje. Schodki nic nie przeszkadzają