Wśród brzóz i dębów
12:55, 14 lut 2021
Basiu, Gosiu, Bolek od samego początku adoruje naszą kocicę i zabiega o jej względy. Drugi pies, Lolek ignoruje ją, ale przynajmniej nie dokucza, dobre i tyle.
Alicjo, miło mi, że do mnie zajrzałaś, witam Cię i zapraszam. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba, ja z kolei po cichutku podglądam i podziwiam Twój ogród. Marzę o takim stawie jak Twój. Na razie musi mi wystarczyć rzeczka na końcu działki.
A ta dziura w ziemi z mostkiem to pozostałość po złożu piasku, poprzedni właściciele czerpali go do budowy domu.
Jeszcze dziś wybiorę się do Ciebie na dłuższy spacer.
Alicjo, miło mi, że do mnie zajrzałaś, witam Cię i zapraszam. Cieszę się, że Ci się u mnie podoba, ja z kolei po cichutku podglądam i podziwiam Twój ogród. Marzę o takim stawie jak Twój. Na razie musi mi wystarczyć rzeczka na końcu działki.
A ta dziura w ziemi z mostkiem to pozostałość po złożu piasku, poprzedni właściciele czerpali go do budowy domu.
Jeszcze dziś wybiorę się do Ciebie na dłuższy spacer.