Witam w słoneczny roźny poranek. Kawa ogarnięta, sernik tez się udał, czas szykować się na nowy dzien. Trzeba zrobić rybny zakup, tradycja -to rzecz święta.
Śniegu przybylo przez noc tylko tyle, by ponownie wybielić przejścia. Dobrze jest. Nie ugrzęznę. Daleko chodzić nie muszę, ale i na progu można się wykopyrtnąć.
Uważajcie, kochami. Szczególnie ci co jeżdżą, drogi mogą być wyślizgane.
I bawcie się dobrze dziś, jutro i pojutrze!