jk sie uda to jeszcze mamy do zrobienia ten cały ciąg ściany w altance -wędzok, gril,i piec chlebowy. ale jakoś emus stracił zapał do tego a i czasu ciągle nie ma
moze podumamy też nad nawidneiniem automatycznym-ale to jest raczej palcem po wodzie pisane
i zamierzamy znów intensywnie leżeć na ogodzie i cieszyc się nim a w wolych chwilach warzywnik i bieżące prace ogrodowe.
Zamierzam "gwałcić" Gosię malkul by mi sprzedała swoje know-how Bo coś w tym stylu chcę, z kątowników stalowych
Edyta! Dlaczego mi umknęła Twoja rabata z brzozami? Toć to niewybaczalne takie cudo przegapić... Moja wina, po trzykroć biję się w pierś i będę ją śledzić w tym sezonie uważnie