Mały podmiejski
11:27, 05 lut 2021
No to masz Kobieto ciężki placek do zgryzienia bo w sumie ze 3 ciekawe koncepcje są - mi się jeszcze ten twój projekt podobał choć to zupełnie inny klimat
)
Ewcia, u ciebie na planie ja bym jeszcze tylko przesunęła placyk w głąb ogrodu - tak jak jest to tylko miejsce na tuje zostaje i miejsce do siedzenia jest na styku 4 posesji, to jest mało komfortowe, choć z metr jeszcze rabaty bym dodała aby nie siedzieć ludziom w ogródku. I placyk przed wejściem do garażu bym dodała bo nie da się tam ani taczka manewrować ani mebli wnieść na metrowej ścieżce. Ścieżkę od placyku odsunęła bym od tarasu tak jak Kasia chciała. Całość ma bardzo sens, mi też ten łuk z oryginalnego planu się podobał a nie grały mi jakoś boki placykowe.
Z tymi drzewa to 4-5 sztuk może być za mało. Ty wiesz, że u mnie na podobnej powierzchni jest 12 drzew? Tylko ja wybierałam niższe sztuki bo potrzebuję miejsc słonecznych na róże i w całym pasie sąsiedzkim nie ma bardzo wysokich drzew - te za domem mają z 10 metrów, nie więcej. Głupio by było jakby nagle u mnie były drzewa po 15 metrów. A u Kasi mogą być wyższe drzewa typu 15-20 metrów - są na posesji u sąsiadów dalej i wprost za płotem i też po prawo w tle i... bardzo dobrze wyglądają. Tu po prostu osiedle i wszystkie zabudowania są takie bardziej masywne. No warto po prostu na małej przestrzeni wykorzystywać zapożyczony krajobraz. Najlepszym przykładem takiej synergii jest ogród Kwartecika
Kasia chce nasadzenia w bieli, stonowane - one znacznie lepiej wyglądają w półcieniu niż w ostrym słońcu jakie tam teraz obecnie jest. No i do takich nasadzeń bardzo pasują brzozy - ich pnie i korony dające rozproszony cień nadają odpowiedni klimat jak na pinach.
I ostatni temat do rozważenia: strefy na tarasie i komunikacja. Jak będą 3 strefy: fotele, osobno kanapa i osobno strefa jadalna to z czoła tarasu warto mieć 2 ścieżki na wyjście. Jak będą 2 strefy: wypoczynkowa i jadalna, które bardziej mi się naturalnie narzucają przy tarasie szerokości 4 metrów to 2 ścieżki są po prostu niepotrzebne a rabaty w sumie dużo mniejsze optycznie wychodzą.
Suma sumarum, ja bym zaczęła od wytyczenia tarasu bo to jest najpewniejsze w całym projekcie i potem na żywo kombinowała z rozplanowaniem ścieżek. Bo kartka bardzo dużo przyjmuje a realny teren już niekoniecznie.
Ewcia, u ciebie na planie ja bym jeszcze tylko przesunęła placyk w głąb ogrodu - tak jak jest to tylko miejsce na tuje zostaje i miejsce do siedzenia jest na styku 4 posesji, to jest mało komfortowe, choć z metr jeszcze rabaty bym dodała aby nie siedzieć ludziom w ogródku. I placyk przed wejściem do garażu bym dodała bo nie da się tam ani taczka manewrować ani mebli wnieść na metrowej ścieżce. Ścieżkę od placyku odsunęła bym od tarasu tak jak Kasia chciała. Całość ma bardzo sens, mi też ten łuk z oryginalnego planu się podobał a nie grały mi jakoś boki placykowe.
Z tymi drzewa to 4-5 sztuk może być za mało. Ty wiesz, że u mnie na podobnej powierzchni jest 12 drzew? Tylko ja wybierałam niższe sztuki bo potrzebuję miejsc słonecznych na róże i w całym pasie sąsiedzkim nie ma bardzo wysokich drzew - te za domem mają z 10 metrów, nie więcej. Głupio by było jakby nagle u mnie były drzewa po 15 metrów. A u Kasi mogą być wyższe drzewa typu 15-20 metrów - są na posesji u sąsiadów dalej i wprost za płotem i też po prawo w tle i... bardzo dobrze wyglądają. Tu po prostu osiedle i wszystkie zabudowania są takie bardziej masywne. No warto po prostu na małej przestrzeni wykorzystywać zapożyczony krajobraz. Najlepszym przykładem takiej synergii jest ogród Kwartecika
Kasia chce nasadzenia w bieli, stonowane - one znacznie lepiej wyglądają w półcieniu niż w ostrym słońcu jakie tam teraz obecnie jest. No i do takich nasadzeń bardzo pasują brzozy - ich pnie i korony dające rozproszony cień nadają odpowiedni klimat jak na pinach.
I ostatni temat do rozważenia: strefy na tarasie i komunikacja. Jak będą 3 strefy: fotele, osobno kanapa i osobno strefa jadalna to z czoła tarasu warto mieć 2 ścieżki na wyjście. Jak będą 2 strefy: wypoczynkowa i jadalna, które bardziej mi się naturalnie narzucają przy tarasie szerokości 4 metrów to 2 ścieżki są po prostu niepotrzebne a rabaty w sumie dużo mniejsze optycznie wychodzą.
Suma sumarum, ja bym zaczęła od wytyczenia tarasu bo to jest najpewniejsze w całym projekcie i potem na żywo kombinowała z rozplanowaniem ścieżek. Bo kartka bardzo dużo przyjmuje a realny teren już niekoniecznie.
