Iwonko, placyk jest dokładnie tam, gdzie narysowała go właścicielka

Rysowałam go z podłożonym jej planem

Nawet jeśli przesunąć go o metr w tą czy we wtą to nic nie zmieni. Prywatność daje tylko żywopłot. Głos tak czy siak będzie słychać. Z tym trzeba się liczyć, jeśli mieszka się na takim osiedlu. Czasem trzeba uważać na to co i jak głośno się mówi. Wiem to z własnego doświadczenia

Placyk jest w oddaleniu od tarasów tych posesji i jest to raczej maksymalna od nich odległość, jaką można uzyskać nie robiąc placyku dokładnie na środku własnego ogrodu. Przynajmniej dym z ogniska nie będzie leciał w stronę jakichkolwiek okien. To też jest ważne przy takich osiedlach.
Placyk przed garażem owszem, jak najbardziej można wkomponować. To dobry pomysł. Przyda się chociażby do przesadzania kwiatów w doniczkach.
Twojego sposobu upychania drzew bym tu raczej nie brała jako przykład

To nie przytyk, nie zrozum mnie źle

Kasi dom ma pewnie ok 6m wysokości. Tak wnioskuję patrząc na jej dwa poziomy. Jeśli Kasia posadzi więcej drzew lub wyższe, to po 10 latach być może ładnie prezentowałyby się białe byliny w ich cieniu, gdyby u niej takie rosły, co przy drzewach tej wysokości jest związane z brakiem wody. Wtedy trzeba sadzić byliny, które dadzą radę pod tak dużymi drzewami. Trzeba iść na kompromis.
Poza tym - tak wyglądają proporcje dom + drzewo:
Dom i drzewa muszą się razem komponować, być harmonijne, inaczej dom zginie. Tu musi być zachowana równowaga.
Zapożyczony krajobraz w przypadku Kasi to na razie pobożne życzenia, bo sąsiedzi chyba też mają jeszcze gołe ogródki. Miejmy nadzieję, że posadzą jakieś drzewa, a nie tylko kulki na pniach
Co do rabat. Te rabaty na „moim“ planie mają już 3m do 5m głębokości. Jeśli będą jeszcze większe to i tak konieczne będą ścieżki pielęgnacyjne. W tym ogrodzie nie będzie trawnika, więc te ścieżki na pewno się przydadzą – jako ścieżki pielęgnacyjne oraz w roli podkreślaczy rabat. Inaczej będą wydeptywane w rabatach, co pewnie będzie wyglądało jednak mniej ładnie. Szerokie rabaty podkreślą tylko szerokość ogrodu. Podłużne rabaty tą szerokość gubią i dlatego uważam, że taki podział temu ogrodowi po prostu służy i jest na dodatek praktyczny. Ja chcę ten ogród optycznie wydłużyć

Temu służą też drzewa – wyższe sadzone bliżej tarasu, niższe dalej.
Taras Kasi ma 13m szerokości, więc te ścieżki mają jak najbardziej uzasadnienie. Tu nie będzie trawnika. Przeważnie w większości ogrodów z tarasu schodzi się na całej lub prawie całej szerokości prosto na trawnik, którego jest dużo. Nawet u mnie szerokość trawnika przy tarasie to 4m. A mój taras ma tylko 7 m szerokości czyli prawie połowa tego, co Kasi.
Kasiu, burza mózgów - oby Ci się przydała
Może ktoś jeszcze się udzieli i poda jakieś pomysły