Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:49, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry






Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:43, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:40, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry



Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:28, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Rabaty wzdłuż ogrodzenia.





Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:21, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
To juz tradycja - kto zawsze leżaki zajmuje


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:15, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry


Taras.

Wzgórze chaosu 12:12, 11 paź 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry


Moje tegoroczne odkrycie to gaura "Graceful White".
Niska, wyprostowana. Nie pokłada się jak Whirling Butterflies.

Uwielbiam obie, bo każda ma to coś
Poza tym są idealne na byle jakie gleby, pełne słońce i brak nawadniania.

Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:11, 11 paź 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Anitka napisał(a)


Wczoraj było nieplanowanie podcinanie jednej. Wyszło przy okazji. Rano wyszłam jakieś fotki porobić i nagle zobaczyłam patrząc okiem aparatu, że coś na ogrodzeniu się pojawiło. Podeszłam i zobaczyła trójnik z dachu altany.

Jeszcze w piątek, gdy siedziałam na tarasie z kawką widziałam go swoim miejscu, bo gołąbek na nim siedział a poniżej kos i oba toczyły boje nie wiem o co.

Jeszcze większe było moje zdziwienie, gdy przeanalizowałam, że on jest kilka metrów od tego miejsca gdzie się znajdował. Spadając nie mógł by tam się znaleźć. I dlaczego spadł, nie wiło a on jest bardzo ciężki.
Tu na czerwono miejsce gdzie powinien być a gdzie był.


Na dochodzenie eM został zawołany. I po wykluczeniu kosmitów i innych sił nadprzyrodzonych, zebraniu śladów em powiedział, że spadł do sąsiadów i oni nam go na ogrodzeniu zawiesili. Tylko dlaczego spadł. Chyba kuna próbowała się wciskać się prze szczelinę i go przesunęła. Bo ptaki zostały wykluczone.
Trzeba było rozłożyć drabinę i wejść na dach. I jak eM na dachu siedział to dostał sekator i wytyczne, które gałęzie glediczii ma poprzycinać. Szczególnie te nisko nad dachem.


Ciekawe dochodzenie

Inspiracje korytowe u Ciebie zawsze śliczne
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 12:08, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Widok w drugą stronę. Tu widać formowane prze właściciela iglaki. Miałam i wiem ile pracy wymaga utrzymanie ich w takim stanie, niektóre nawet kilka razy w sezonie należy przycinać. Podziwiam za wkład pracy przy ich pielęgnacji.






Blaski i cienie nowego życia 12:02, 11 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8337
Do góry
Urszulla napisał(a)
Na miły weekend choć deszczowy zostawiam tylko 1 fotkę robioną z domu, lubię jesień u siebie mam najmniej stresòw ogrodowych wiosną i latem wiele rzecxy mi brakuje albo nie pasuje a jesienią uwielbiam liście i nawet akceptuję chwasty w rabatach


Przyjemny widok z okna Ula. Spokojnej niedzieli
Wzgórze chaosu 12:00, 11 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8337
Do góry
Iwonka napisał(a)

Dobrze, że pokazalas to zestawienie, wciąż mysle, czym zastąpić uschnietego tulipa.owca, zeby dobrze wyglądał z drugim...
Mój azyl na wichrowym wzgórzu 11:56, 11 paź 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Mało w tym sezonie spotkań, wyjazdów Jeśli są to w bardzo wąskim gronie. Po wizycie u nas Sylwii i Wojtka z Rancza szmaragdowa dolina wraz z ich znajomymi otrzymaliśmy zaproszenie do ogrodu znajomych Sylwii. Sylwia pokazywała już ten ogród kilka razu w swoim wątku. Byliśmy na początku września. Ogród perfekcyjnie zadbany, wypielęgnowany, rośliny strzyżone perfekcyjnie przycięte, wiele ciekawie, samodzielnie wyprowadzonych. Sporo też perełek, rarytasików. Ogród nieustanie się zmienia. Widać w nim jak dwie osobowości się mieszają. Byliśmy późnym popołudniem i słoneczko już nisko było. Na dodatek wyładował mi się aparat, a że ostatnio prawie nie używany to zapodziałam gdzieś ładowarkę. Ale udało się troszkę zdjęć zrobić.

Tuż po wejściu.



Wzgórze chaosu 11:55, 11 paź 2020


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8337
Do góry
Iwonka napisał(a)

Właśnie mi uświadomiłaś, że większość hortensji mam podsadzone hakone. Fajnie nadają lekkości ciężkim w sumie krzewom i masywnym kwiatostanom.

Testuję od zeszłego roku hakone Albostriata. Posadziłam ją wzdłuż mikrorabaty przy wejściu, w prawie wiecznym cieniu.
Fantastyczny kolor ma ta hakone. Zielony, a przez paski muśnięty jasnością. Ale faktycznie jest z tych olbrzymich.

Od kilku dni przymierzam się do posadzenia tam zawilców. Kosztem którejś kępy hakone. Chciałam dać białe Whirlwind, ale jak przymierzyłam fioletowe Preacox to już sama nie wiem
Coś w tym roku zbaczam z mojej biało zielonej trasy




Rozowe dobrze widać na tle ściany moim zdaniem
Wzgórze chaosu 11:53, 11 paź 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Przy wykuszu jesieni jeszcze nie widać. Jest spokojnie. Kancików brak
Rabata wykuszowa ze stipą dostanie w przyszłym sezonie obwódkę z cisa. Będzie bardziej elegancko a busz zostanie nieco ukryty.
Szałwia po drugim cięciu nadal kwitnie obficie. Do towarzystwa ma moje ukochane zawilce.

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 11:52, 11 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Wzajemnie!!!

Zobaczymy ile będzie tego kurzaka, najwyżej część usuniemy?

Pogoda była super. Dziś pada niestety. Liczę na jeszcze kilka ciepłych dni. Albo choć popołudni. Jak przestawi się czas to zostaną tylko weekendy...


Działka prawie w Borach Tucholskich 11:49, 11 paź 2020


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 8943
Do góry
"..Lewa strona cala wygaszona..." dokładnie odwrotnie










a na prawej stronie kolejna rewolucja doszły hortensje i trawy



i kawałek z tej kępy


i teraz jest jak w piosence
"Lewa strona cała ....
Prawa strona świeci neonami..." a dokładniej wiechami traw

dołu nie pokazuje bo znowu wgryzłem się w trawnik i masakra
Blaski i cienie nowego życia 11:48, 11 paź 2020


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Na miły weekend choć deszczowy zostawiam tylko 1 fotkę robioną z domu, lubię jesień u siebie mam najmniej stresòw ogrodowych wiosną i latem wiele rzecxy mi brakuje albo nie pasuje a jesienią uwielbiam liście i nawet akceptuję chwasty w rabatach

Wzgórze chaosu 11:44, 11 paź 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Myślę bardzo intensywnie, czy nie zastąpić tulipanowca ambrowcem.
Powody trzy.
Tulipanowiec zbyt ażurowy, kruchy, szybko się przebarwia na żółto, co z pissardii tak sobie mi pasuje.
Ambrowiec solidniejszy, lżejszy w odbiorze, a ogniste przebarwienia bardziej z pissardii grają.
Tulipanowiec jeszcze nie jest zakorzeniony mocno, mam chwilkę czasu na przemyślenia.
Bo drzewo w tym miejscu i to z dużych jest mi bardzo potrzebne

Podwójna natura bliźniaka w ogrodzie... 11:21, 11 paź 2020


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
A tu moje brzozki. Wczoraj wysadzic am wszystkie sosny ci za nimi rosną i będę sadzic tuje żeby uzyskać szybko zieloną szczelna ścianę . Brzozy będę podsadzac białymi rozchodnikami i jakimiś trawkami sucholubnymi.

Wzgórze chaosu 11:18, 11 paź 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5029
Do góry
Kous przed domem nadal zielony. Ale nie ważne jaki by miał kolor, to w tej chwili moje ulubione drzewo w ogrodzie. Ma obłędny pokrój. Fajnie wygląda na tle miskantów. Lubię też gaurę u stóp tego "księciunia"


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies