Co za pogoda... kwiecien-plecień....
Miałam brać się za nowy trawnik jesienią ale zmieniłam.zdanie...

100m2 do zerwania...
Zaczęłam zrywać chwastowisko-perzowisko... masakra... może do maja skończę po kawałeczku....
W sumie i tak czekam na kompost z kompostowni...
Urobek z dziś...
Tulipanki mają pąki...
Hortensje już za chwilę...