To tu- to tam- łopatkę mam !
19:51, 06 paź 2020
Po początkowych trudnościach z zagospodarowaniem kącika brzozowego, teraz nie ma już z nim problemów. Wiem, że bez nawadniania między brzozami nic większego nie urośnie. Zostawiłam wnętrze siłom natury. Obsadzony jest tylko przód rabaty.
Połączenie różnej wysokości krzewów z niewielką ilością bylin nie jest może szczytem wyrafinowania, ale jest bezproblemowe.
i w drugą stronę
Środek tej dosyć długiej rabaty obsadzany był najpóźniej. Jest dobrze nasłoneczniony, więc pokusiło mnie o wsadzenie tutaj większej ilości bylin. Ta część nauczyła mnie ogrodniczej pokory. O ile w miarę sprawnie radzę sobie z kompozycjami drzewiasto- krzaczastymi, to rabaty stricte bylinowe nie są moją mocną stroną. Ze wszystkich grup roślin, to właśnie byliny najbardziej reagują na wahania pogody, niedobory lub nadmiar wilgoci. Mieszać już tutaj nie będę, ale miewam momenty irytacji, kiedy czasem patrzę na ten fragment ogrodu.
Morwa biała zdecydowanie pobija w przebarwieniach miłorząba.
Wyjątkowo długo trzyma liście.
Połączenie różnej wysokości krzewów z niewielką ilością bylin nie jest może szczytem wyrafinowania, ale jest bezproblemowe.
i w drugą stronę
Środek tej dosyć długiej rabaty obsadzany był najpóźniej. Jest dobrze nasłoneczniony, więc pokusiło mnie o wsadzenie tutaj większej ilości bylin. Ta część nauczyła mnie ogrodniczej pokory. O ile w miarę sprawnie radzę sobie z kompozycjami drzewiasto- krzaczastymi, to rabaty stricte bylinowe nie są moją mocną stroną. Ze wszystkich grup roślin, to właśnie byliny najbardziej reagują na wahania pogody, niedobory lub nadmiar wilgoci. Mieszać już tutaj nie będę, ale miewam momenty irytacji, kiedy czasem patrzę na ten fragment ogrodu.

Morwa biała zdecydowanie pobija w przebarwieniach miłorząba.
