Wracając do tematu Kostrzewy.
Mam prawdopodobnie odmianę Eljah Blue - nie jest szara jest srebrno -niebieska, na pewno o niej nie mozna powiedzieć ze jest szara lub zielona. Z moich obserwacji wynika, ze nie mozna jej pozowlić w ogole zakwitnac, najlepiej ogolić ja (jesli jest stara) wiosna - z suchych kłosów i potem szybko gdy zakwitnie ściąć kłosy a najlpeij ogolić na łyso niech odrasta. Niestety przez pewien czas jest brzydka... Ale potem wypuszcza piekne młode kiełki, ktore widzieliście na zdjęciach
Miałam zrobic dla Iwonki Lwk zdjęcie "brzozowej" - odkad to obiecałam to albo mnie nie ma w domu albo pada..... Własnie znow leje.wszystkie róze do obcięcia, ogród zbrzydł. Jedyna pociecha ze w czasie ulewy w niedziele wieczorem sypnełam nawoz na trawnik pod róze i hortensje. Więc teraz niemal trzeci dzien sie rozpuszcza.... Incrediball lezy, róze brązowe , lawenda przekwita. No nich przestanie padac, dorwę ogród z sekatorkiem!
I głowa po wczorajszej podrozy mnie boli, na szczęscie miałam receptę na lek pod ręka.... A joga mam nadzieje zregeneruje dzisiaj moj kregosłup.... Lece do Was na kominki

lubię to