Imperium mrówek polecała mi Pani w samolocie
(widzę to na liście zalinkowanej przez Marte)

Ensata napisał(a)

Miała romans z prokuratorem Szackim o ile się nie mylę. To ja, usłużna Gosia

A na poważnie polecam, dobrze się czyta, akurat na wakacje, najlepiej jednak zaczać od 1 ksiązki. Trylogia jest naprawdę dobra

Z lektur mało ambitnycha, ale cudownie relaksujących, podszytych erotyzmem, ze 50 Twarzy, to żałosna imitacja, Podróżniczka. Kocham grube książki, im grubsze, tym lepiej. A tu cudna Szkocja w tle, trochę historii, piękny romans, ale nie romansidło. Maga na pewno czytałaś? ja go lubię na wakacje, Amerykańscy Bogowie?Ken Follet, Upadek Gigantów? Pomędrkowałam, a nie wiem, co lubisz w sumie

Tak Szacki x3, Upadek Gigantów i Aśkę Bator

butterfly napisał(a)

A Madżenka pewnie podczytuje w aucie...

Chciałabym tak w przy kawiarnianym stoliku... oczyma wyobraźni zobaczyłam nas w Paryżu

A może w Londynie Chelsea?

O kostrzewie napisze jutro, bo padam na bużkę.... Dobranoc

Wracając do tematu Kostrzewy.
Mam prawdopodobnie odmianę Eljah Blue - nie jest szara jest srebrno -niebieska, na pewno o niej nie mozna powiedzieć ze jest szara lub zielona. Z moich obserwacji wynika, ze nie mozna jej pozowlić w ogole zakwitnac, najlepiej ogolić ja (jesli jest stara) wiosna - z suchych kłosów i potem szybko gdy zakwitnie ściąć kłosy a najlpeij ogolić na łyso niech odrasta. Niestety przez pewien czas jest brzydka... Ale potem wypuszcza piekne młode kiełki, ktore widzieliście na zdjęciach


Miałam zrobic dla Iwonki Lwk zdjęcie "brzozowej" - odkad to obiecałam to albo mnie nie ma w domu albo pada..... Własnie znow leje.wszystkie róze do obcięcia, ogród zbrzydł. Jedyna pociecha ze w czasie ulewy w niedziele wieczorem sypnełam nawoz na trawnik pod róze i hortensje. Więc teraz niemal trzeci dzien sie rozpuszcza.... Incrediball lezy, róze brązowe , lawenda przekwita. No nich przestanie padac, dorwę ogród z sekatorkiem!


I głowa po wczorajszej podrozy mnie boli, na szczęscie miałam receptę na lek pod ręka.... A joga mam nadzieje zregeneruje dzisiaj moj kregosłup.... Lece do Was na kominki lubię to

kostrzewa to wygląda u Ciebie jak mgła poranna

o widzisz, to ja jutro kostrzewę ''ogole'' to do października odrosnie jeszcze ładnie.Niby kłosy wycinałam, ale i tak coś tam zostało.

Madżen, a tak łopatologicznie to jak wyciągasz te suche kłosy z kostrzewy? Szczotkujesz ją jakoś? Dzieliłam wiosną, ale chyba za mało dokładnie wybrałam stare suchelce i tak średnio powiedziałabym wyglądała. Potem jej wyskubywałam ręcznie, ale to masakra jest nie robota przy kilkunastu sztukach, tylko, że tam gdzie względnie dobrze oczyszczona to i wygląd ma konkretny Może masz jakiś magiczny sposób na skuteczne oczyszczenie jej?

Ensata napisał(a)

Tak, to są książki. Prokurat Szacki występuje w ksiączce Gniew, bdb wcześniej jest Uwikłanie, Ziarno Prawdy.

http://www.granice.pl/kultura,oto-najlepsze-ksiazki-na-lato-2015,6394 - polecane przez Zieloną.

Zebrałam w jednym poście, żeby było "na kliknięcie" - świetny jest Twój wątek, Madżenn!