dokładnie, muszę sie wziąśc za te chwasty, ale Edytko Ty masz więcej zwirku, ja ubrałam z niego bo go likwiduje, chociarz jak było grubo to jednak też wychodziły.
zastanawiam się kiedy ja go zaczne przeklinać, widziałam ostatnio ile u Eweliny przelazło chwastów i aż się boję, bo wyciąganie czegokolwiek z kamienia ta masakra, jakiś wynalazek ułatwiający to by się przydał, chodzi mi po głowie jakaś duża pęseta, czy chwytak
dzięki za czujność, bo faktycznie te rododendrony nie wyglądają najlepiej, zrobię ten oprysk z żelazem co to ostatnio przepis krąży po forum i zobaczymy czy będzie lepiej.
samo projektowanie to bardzo lubię, pomocy potrzebuję czy dobrze dobieram rośliny stanowiskami, wymaganiami bo na tym sie nie znam..
ale ja i tak co dzień w ogródku zakotwiczona dlatego tyle planuje zeby potem działać
a ja znowu pełna podziwu dla Twoich prac
Mam teorie aby teraz kupiwać magnolie gdy widać, ze maja paki kwiatowe. Mozesz ja potrzymać w donicy i posadizć gdy sie pojawi koncepcja.
Magnolia moze robic za drzewom wielopniowe jak u mnie soulangina Raspberry nie znam
Variegatusy z Wojsławic mi już ruszyły i rozplenica Magic Autumn - chyba teraz jak mamy globalne ocieplenie to nawet późno ruszające rośliny przyspieszyły.
listków jeszcze nia mają, ale myślę, że za momencik się pojawią, bazie w ciągu jednego dnia się tak rozwinęły, że aż dziś zdziwiona byłam jak zobaczyłam.
u mnie carex Elata już prawie kwitnie.
Na magnolie się napatrzyłam i znowu mam fazę żeby kupić, w zeszłym roku zauroczyła mnie w jednej szkółce Raspberry Fun, tylko gdzie ją posadzić, koncepcji nie mam zbytnio.