ja wyciągnęłam dwa dni temu borówkę amerykańską całkiem miała korzeń odgryziony, mamy tego dziadostwa pełno, już trzeba myśleć co zapodać tym gryzoniom, żeby przeniosły się do sąsiadów
no, diagnozę już chyba mamy, miejmy nadzieję, że szybko to usprawnią, bo to wkurzające strasznie jak nie można na spokojnie ulubionych ogrodów pooglądać
dzisiaj właśnie się przyglądałam, czy chwasty mi w nim idą, znalazłam kilka takich strasznie rachitycznych i wyrwałam, zobaczymy co będzie jak nawadnianie będzie regularnie podłączane.
no a ja myślałam, ze kwestia internetu
zamula się od ilości odwiedzających ... bo przecież wiosna ... cos trzeba w ogrodzie zrobić a gdzie podpatrzeć jak nie na ogrodowisku
Motylku, wiosna u Ciebie ma kolor niebieski - napatrzeć się nie mogę i już zapisuję nazwę tego hiacynta, skoro rekomendujesz, bo w moim jasnym kamieniu super by się znalazły.
W tym grysie białe kwiaty niestety są mało widoczne, na jesieni dosadzę coś niebieskiego, fioletowego... tylko jak pomyślę o dosadzaniu czegoś w tym kamieniu, to od razu mi się odechciewa.
Mi też jeden zgnił z tych co wcześniej kupowałam, faktycznie z podlewaniem to trzeba w ich przypadku uważać.
Jest co focić, ale Ciebie się doprosić o zdjęcia, to ciężko jest, ja już nawet nie próbuję.
A przecież pięknie masz tam teraz z tymi ciemiernikami, czemu tego nie chcesz pokazać?
U mnie stworzył dywan - trzeba na to poczekac ze 3-4 lata i przede wszystkim tych sadzonek musi troche być - w przeciwnynm razie wędrówka rozłogów trwa troche dłuzej.
U mnie tez był powtykany pod tuje, pod świerki itd. Zbieram siły na całkowitą eksmisje - z jednej strony poszedł won 2 czy 3 lata temu, teraz ciag dalszy jak tylko znajde czas. Mam za mały ogród na tego czorta, mimo ze ograniczałam. Poza tym siedzą mi w tym ślimaki. W dużym ogrodzie jednak warto go mieć - ładnie kwitnie, nawet w głebokim cieniu.