W ostatnich dniach udało mi się przekopać, powyrywać chwaściory i trawę pod rabatę. Teren trudny, bo wzdłuż granicy działki została kiedyś (ok 30 lat temu) wysypana glina spod budowy części domu. Im dalej w prawo, w str tuj, tym większa ilość owej gliny.
Oprócz tego hasie, szkło, cegły i byle co (i to dosłownie). Żeby tego było mało, było tam też małe wysypisko śmieci, bo przecież kiedyś wszyscy tak robili...Ręce opadają!
oto kawałek mojej "ziemi"- w tej części nie jest jeszcze tak źle, koło tuji jest jeszcze gorzej. Wiem bo kopałam wielkie doły pod derenie
a to rabata
Chciałabym pocignac ją dalej za pęcherznice i derenie, ale ręce opadają na sama myśl
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/774-ogrod-marty "Chcesz być szczęśliwy przez całe życie- zostań ogrodnikiem"