Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Iwk4 "

Ogródek Iwony 16:07, 04 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)


Tak. I ja też tak mam, że widzę różnicę przed i po. Widać je w naszych ogrodach.
Bombki wydają się bardzo pracochłonne.

Ewa, wiele razy już pisałam, że gdyby nie forum, nawet bym sobie nie zdawała sprawy z niedoskonałości mojego "niby...ogrodu".
Tutaj poznałam dopiero zasady łączenia roślin. Tutaj też dziewczyny podzieliły się roślinkami. No i sporo pracy własnej i e-Ma. I uzdatnianie ziemi, aby polepszyć strukturę. Nauczyłam się pozyskiwać kompost. Super sprawa.
Ogródek Iwony 15:55, 04 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
ren133 napisał(a)
Wizytówka suuuper - creme de la creme po prostu ... ach masz to wyczucie smaku ... wianek z orzechów chyba zgapię

Reniu, zawsze mi się wydaje, że u mnie wszystko takie wymęczone, no ... może nazwijmy - bardziej naturą zawiewa. Niektórzy mają takie wymuskane ogrody, u mnie dużo błędów, niedociągnięć jest. Moze z czasem to ogarnę.

Wianek zgapiaj. Ja rok temu zgapiłam od Ewki- konewki. Powiesiłam na płocie i z dumą na niego spoglądałam wychodząc do pracy.
Jednego dnia na deszczu klej rozmiękł i cały rząd orzechów spadł.
Chyba powinien wisieć w miejscu mniej narażonym na deszcz.

Ewa777 napisał(a)

A gdzie jest ten wianek z orzechów, bo go chyba przegapiłam?

Ewuniu, dla Ciebie fotka wianka - Renia zauważyła go w wizytówce w ozdobach zimowych.



Ogródek Iwony 14:13, 04 gru 2015


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 11022
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Witam po przerwie. Trochę byłam zajęta nieogrodowo.
Po pracy wpadałam do domu i zajmowałam się bardzo przyjemną formą zajęć ręcznych, czyli tworzeniem takich bombek:



Piękne, to już wyższa szkoła jazdy...
Ogródek Iwony 12:34, 04 gru 2015


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Iwk4 napisał(a)


I jeszcze z ostatnich dni, z życia szkoły:
Rzuciłam problemem w gimnazjum podczas tematu powtórzeniowego o kątach:
"Jaki kąt tworzą wskazówki zegara o godzinie dziewiątej trzydzieści?"
Pytanie ucznia zamiast odpowiedzi: "Rano, czy wieczorem?"


Przegigant!

A propos tematu - matematyka nie musi być taka straszna



Ogródek Iwony 10:38, 04 gru 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Teraz jesienny ogród jest bardziej smutny. Jednak metamorfozy mnie cieszą. Bo jest ładniej, ciekawiej, niż za czasów przed - ogrodowiskowych.


Po przy cięciu bylin na murku odsłonił się bluszcz zimozielony. Powoli zasłania ścianę.




Tak. I ja też tak mam, że widzę różnicę przed i po. Widać je w naszych ogrodach.

Bombki wydają się bardzo pracochłonne.
Ogródek Iwony 10:28, 04 gru 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Popsuł mi się w aparacie autofocus. Musze oddać go do naprawy

I jeszcze z ostatnich dni, z życia szkoły:
Rzuciłam problemem w gimnazjum podczas tematu powtórzeniowego o kątach:
"Jaki kąt tworzą wskazówki zegara o godzinie dziewiątej trzydzieści?"
Pytanie ucznia zamiast odpowiedzi: "Rano, czy wieczorem?"


Hi hi hi ... ale masz fajnych uczniów z poczuciem humoru
Ogródek Iwony 23:36, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Popsuł mi się w aparacie autofocus. Musze oddać go do naprawy

I jeszcze z ostatnich dni, z życia szkoły:
Rzuciłam problemem w gimnazjum podczas tematu powtórzeniowego o kątach:
"Jaki kąt tworzą wskazówki zegara o godzinie dziewiątej trzydzieści?"
Pytanie ucznia zamiast odpowiedzi: "Rano, czy wieczorem?"
Ogródek Iwony 23:32, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Zaktualizowałam moją WIZYTOWKĘ. Wstawiłam nowe, tegoroczne zdjęcia. Faktycznie sugestie co do aktualizacji były słuszne. Ogród przez rok mocno się zmienił, teraz pora, by zaczął dojrzewać.
Ogródek Iwony 23:28, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry

Buczek zgubił wszystkie liście

A trawy grają pierwsze skrzypce:
Ogródek Iwony 23:24, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Teraz jesienny ogród jest bardziej smutny. Jednak metamorfozy mnie cieszą. Bo jest ładniej, ciekawiej, niż za czasów przed - ogrodowiskowych.


Po przy cięciu bylin na murku odsłonił się bluszcz zimozielony. Powoli zasłania ścianę.


Ogródek Iwony 23:17, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Latem były ładniejsze Nie mogę się oprzeć i muszę przywołać letnie obrazy





Ogródek Iwony 23:08, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Były pytania dotyczące róż. Już miałam ochotę na zakopczykowanie ich, jednak czytałam u Danusi, żeby jeszcze poczekać. Ciągle są dodatnie temperatury. Zbyt wcześnie, aura jesienna, mrozów nie ma, tylko deszcze
Moje róże jeszcze nie zasnęły i wyglądają tak:


Zatem z kopczykami jeszcze poczekam do mrozów.
Ogródek Iwony 22:59, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Dziękuję wszystkim za dobre rady w sprawie podjazdu. Podjazd żwirowy kusi ceną i łatwością wykonania. Niestety ma kilka minusów:
największym są dla mnie liście w połączeniu ze żwirkiem. Na małych powierzchniach mnie denerwują, a co dopiero na dużej powierzchni podjazdu?
Przedstawiłam problem Zbyszkowi i zdecydowaliśmy, że poczekamy najwyżej i uzbieramy na kostkę.
Trochę mnie martwi to czekanie, bo nie mam dwudziestu lat, no cóż, nie od razu Rzym zbudowano, nie zawsze można mieć wszystko naraz. Trzeba nauczyć się czekać i decydować, co jest priorytetem.

Mocno mnie przekonały argumenty Małgosika i Anii, która napisała:

"Po kamykach chodzi się inaczej,ciężej,wolniej jak po powierzchni gładkiej,stopy się lekko zapadają,biegnie się też kiepsko.Ja często głaszczę ścieżki grabiami by wyrównać powierzchnię jak Tadek przeleci w butach roboczych to aż kamyki odlatują ale nie zabrukowałabym ścieżek rabatowych,jest tak jak chciałam,nawierzchnie z kostki i kamyka,wygląda fajnie i spójnie.
Po kostce chodzi się zdecydowanie wygodniej.Masz zresztą to wiesz Z kostki szybko pozamiatasz (kupiliśmy w tym roku zamiatarkę to idzie raz dwa),odkurzaczem zdmuchniesz liście czy je na szybko wciągniesz czy zamieciesz. Z kamyków mimo odkurzacza nie wszystkie liście sprzątniesz,wpadają i liście je klinują a jeszcze jak popada i się nie zdąży suchych to już nie ma mowy o ich wciągnięciu.Trzeba ręcznie a jak będziesz mieć duży podjazd...to już jest problem.A drzew troszkę już masz ,jeszcze małe ale urosną,liści będzie na potęgę.Z kostki zawsze można zmieść nawet jak są mokre.Jeżdżąc autem po kamykach będą robić się jakieś tam koleiny,auto ma swój ciężar a u Ciebie będzie też chyba zawracanie więc będą esy floresy no chyba,że to Ci nie będzie przeszkadzać. No i kamyki trzeba mimo wszystko uzupełniać.Kostkę znów myć ale myjką raz dwa poleci."


Dziękuję wszystkim za pomoc, za dobre rady, sporo się nauczyłam czytając o żwirku, podsypce itp.

Dzięki, że zaglądacie. Za linki do ciekawych pomysłów, choć u mnie tego nie widzę. Za mała powierzchnia działki i nawierzchnie muszą być spójne z tym, co już jest


Ogródek Iwony 22:44, 03 gru 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Witam po przerwie. Trochę byłam zajęta nieogrodowo.
Codziennie obiecałam sobie, że wpadnę i poodpisuję na posty. Wieczorem padałam, a raczej padały moje oczy, bo ja bym posiedziała jeszcze, ale moje widzenie było na tyle niewyraźne, że nie było sensu pisać na pamięć.
Przepraszam więc tych, co zaniepokoili się ciszą na moim wątku.
Dzień gonił za dniem.
Po pracy wpadałam do domu i zajmowałam się bardzo przyjemną formą zajęć ręcznych, czyli tworzeniem takich bombek:



Praca żmudna, niezapłacona, ale dzielnie pomagałam córci w tworzeniu tych małych dzieł, by mogła zrealizować kilka zamówień dla znajomych

Podwórkowa rehabilitacja 17:31, 29 lis 2015


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11863
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Reniu, gratki na 200 stron. Ładne mozaiki kwiatowe.

Dziękuję Iwonko, do Ciebie mam szczególny sentyment, jesteś na moim wątku prawie od początku. Poznałyśmy się w Pęchcinie a o mały włos byśmy się tam przegapiły


W moim małym ogródeczku - Dorota 17:26, 29 lis 2015


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Do góry
MILKA, IWK4 cieszę się, że Wam się podobają moje dekoracje.
Podwórkowa rehabilitacja 17:12, 29 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Reniu, gratki na 200 stron. Ładne mozaiki kwiatowe.
W oflisowym ogrodzie 18:48, 27 lis 2015


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Milka napisał(a)
Ha ha dzięki, jak to dobrze, że make-up możemy robić


Mamy to szczęście, że możemy się malować

Iwk4 napisał(a)
Kamilko, cieszę się, że się pokazałaś. Tak trzymaj.
Aż od Łukasza do ciebie wpadłam to napisać.


Ogródek w którym klon osłupiał:) 16:05, 27 lis 2015


Dołączył: 01 wrz 2014
Posty: 2082
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Gosiu, róż teraz już nie przycinaj, by nie budzić do wzrostu. Mróz może wejść w gałązki i je uszkodzić. Jak temperatura przez kilka dni zejdzie do ok. -5 stopni, okopczykujesz je powyżej szczepienia. Może być kompostem, albo ziemią ogrodową. Dość wysokie kopczyki zrœb. Wiosnæ tylko rozgarniesz i przytniesz róże jak będzie pora. Zdrówka ci życzę.


Cześć Iwonko, dzięki za rady i życzenia. Pozdrawiam ciepło w to listopadowe popołudnie.
Ogródek w którym klon osłupiał:) 15:37, 27 lis 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Do góry
Gosiu, róż teraz już nie przycinaj, by nie budzić do wzrostu. Mróz może wejść w gałązki i je uszkodzić. Jak temperatura przez kilka dni zejdzie do ok. -5 stopni, okopczykujesz je powyżej szczepienia. Może być kompostem, albo ziemią ogrodową. Dość wysokie kopczyki zrœb. Wiosnæ tylko rozgarniesz i przytniesz róże jak będzie pora. Zdrówka ci życzę.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies