Ja śnieg lubię o właśnie tak! Czyli ładny, biały, na chwilkę, do zdjęcia, bałwan, trzy spacery, no i może jakieś sanki. I koniec.
Także liczę na to, że za tydzień ten tego ten...
Józia ja też gaduła, ale muszę mieć takich co nadają na tych samych falach co ja
Już Ci podpisuję i opisuję róże: dwie pierwsze NN
trzecia Aphrodite - piękna - perłowo-różowa w odcieniu porcelanowym, pełne filiżankowate kwiaty, powtarza kwitnienie, delikatnie pachnie, odporna na choroby, tworzy ładny pokrój krzewu. Dla mnie same zalety - jeżeli chcesz kupić róże to Aphrodite polecam
czwarta Summer Song - piękny kwiat, niespotykany kolor, ślicznie pachnie, powtarza kwitnienie, nie jest odporna na choroby, nie tworzy dużego krzewu - ze względu na niepowtarzalny kolor warto ją mieć
Ależ natrzaskałam zdjęć, dobrze, że karta się zapchała i wróciłam. Nie byłam w ogrodzie od świąt lub dłużej... wyjątek wczoraj bo opróżniałam filtry z wody. Ręce w wodzie odleciały z zimna..wiec nie miałam czasu i ochoty na podziwianie ogrodu Zresztą wczoraj było paskudnie. Odpływy już zdążyły zamarznąć.. bym zepsuła filtry za majątek.
Ale co tam, dziś ślicznie, czysto i się podoba Szkoda ze rozebrałam basen dziecięcy, trzeba było zostawić z wodą i by miały lodowisko A tak leży rozwalony basen na ogrodzie Nieestetyczny i niepotrzebny. Fotką go wycięłam z obiektywu
Charles Austin według moich obserwacji można kulkować i można ciąć. Ja zostawiam około metrowe pędy, bo mnie potrzebna tam jest wyższa róża.
Garden of roses przycinam co rok, ładnie się zagęszcza. W tym roku wyrosła na około 70 cm, ale nie mierzyłam jej. Teraz jest przycięta na około 35 cm.
Jeśli potrzebna Ci wyższa róża łososiowa to proponuję Charles Austin.
Dziś była dostawa białego puchu.
Dziś pojawił się po raz drugi tej zimy śnieg Pobiegłam z aparatem, bo nie wiadomo kiedy następny Wszystko spadło chyba w Hiszpanii.
Najbardziej spodobały mi się ławeczki w śniegu i jeżówki
Zanim obejrzałam propozycje Kasyi i Kasi
Miałam nie wklejać, ale co tam
Trochę zmniejszone rondo kosztem poszerzenia pod tujami (albo nie poszerzać pod tujami i zostawić górę ronda jak jest).
Może i jest kondycja, ale mięśnie bolą za duża przerwa. Dzisiaj pięknie u nas śniegu napadało ok 7 cm i jeszcze od czasu popaduje i sloneczko zza chmur wygląda.
a tu widać MNIEJ WIĘCEJ zaznaczony fragment, nad którym mam zamiar popracować.
Wzdłuż wszystkich boków (1,2,3,4) są lub będą posadzone tuje lub inny "żywopłot" może niższy, więc dlatego traktuję to trochę oddzielnie od reszty terenu.