potem musiałam moją kulę pigwowcową odchudzić z jednej strony o 1/3
wykopane czekają na miejscu po gajowcu
potem synuś zdjął darń
( pod którą 6 lat temu równaliśmy teren, ja siałam trawę, a On potem kosił)
nawet nie protestował
potem Emuś wyrównał
Obiecałam pokazać rewolucję w podwórku ....no to szykujcie się na jazdę bez trzymanki
Najpierw trzeba było z tego miejsca wykarczować gajowca
a potem zdjąć trawę i wykopać hosty
Danusiu, dziękujemy za sobotnią gościnę. Było jak zwykle pięknie, inspirująco, kolorowo. W podziękowaniu zostawiam kilka ujęć z Twojego bajkowego królestwa roślin.
i tej wersji się trzymajmy bo Tatry Wysokie (i Słowackie) są jeszcze w naszym zasięgu a na pewno nasza stara ekipa rajdowa jeszcze śmiga mimo ze góry są coraz wyższe , zbocza coraz bardziej strome ale "Przepięknie jest i tylko tlenu mniej.." https://www.youtube.com/watch?v=iTq7q8a001Q