Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Sebek"

Coś jeszcze, coś więcej... 22:33, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
malkul napisał(a)
może mi się siewki tych orlików dostaną w prezencie na "dzień kobiet" tak w okolicy maja?


Dzień kobiet to pewnie cały rok Gosia obchodzisz One dopiero w połowie czerwca kończą kwitnąc, nasiona w lipcu dopiero wydadzą
Coś jeszcze, coś więcej... 22:28, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Hortensja napisał(a)
oczywiśćie ja też chce takie orliki, ale w googlach wyświetlają mi się zupełnie inne - nie te Sebkowe...

Sebek, skąd żeś je chłopie wytrzasnął? może jakieś mutacje międzygatunkowe? teraz dręczysz pół ogrodowiska.....

ale jak tu w innej sprawie....
nie chce Szefowej głowy zawracać a mam taki oto dylemat....

zrobiłam listę roślin które chcę kupic do ogrodu. głównie traw ale też hortensji, rododendronów i cisów.
zmiast jeździć po szkółkach, chciałam zamówić całość u Szmitów w Pęchcinie. Problem w tym że dzieli nas odlegóść 650 km. Czy rośliny z tak daleka zaaklimatyzują się u mnie? wiem, że z tej szkółki jaką cięzarówki z roślinami w różne częśći Polski i Europy więc nie powinno być problemu. W zeszłym roku kupiłam u nich hortensje ogrodowe "silver Dollar" i choć kwitły całkiem nieźle to widać było, że te kupione "na miejscu" lepiej sobie radzą.

Z drugiej strony, miejscowe szkółki mają ograniczony asortyment i żeby ustrzelić konkretną roślinę trzeba się nieźle najeździć albo "nadzwonić" więc wole zrobić hurtowe zamówienie a potem już tylko sadzić


co myslicie?


Chyba bazarek urządzę z nasionami

Zamówienie u Szmitów... Pomysł szalony, aczkolwiek rozumiem Cię Chyba

Wg mnie nie powinno być problemu z aklimatyzacją roślin Być może po prostu te szkółki stosowały różne mieszanki do sadzenia i stąd się wzięła różnica po przesadzeniu?
Jeszcze istnieje drugie wyjście Robisz listę, wysyłasz poważniejszej szkółce w okolicy i jeśli im będzie zależeć to sprowadza te rośliny. Nie powinno to stanowić problemu Klient, do którego rośliny tirem pojadą byłby priorytetem, przynajmniej dla mnie
Coś jeszcze, coś więcej... 22:20, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Iwk4 napisał(a)
Pamiętasz ich nazwę? Muszę poszukać takich podwójnych zatem


Bez nazwy Dostałem nasiona i tyle
Coś jeszcze, coś więcej... 22:19, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dorotka napisał(a)
Zakochałam się....w orlikach oczywiście. Muszem takie mieć!!!!


Zgłoś się po nasiona Początkiem lata
Coś jeszcze, coś więcej... 20:12, 04 lut 2016


Dołączył: 19 cze 2014
Posty: 290
Do góry
oczywiśćie ja też chce takie orliki, ale w googlach wyświetlają mi się zupełnie inne - nie te Sebkowe...

Sebek, skąd żeś je chłopie wytrzasnął? może jakieś mutacje międzygatunkowe? teraz dręczysz pół ogrodowiska.....

ale jak tu w innej sprawie....
nie chce Szefowej głowy zawracać a mam taki oto dylemat....

zrobiłam listę roślin które chcę kupic do ogrodu. głównie traw ale też hortensji, rododendronów i cisów.
zmiast jeździć po szkółkach, chciałam zamówić całość u Szmitów w Pęchcinie. Problem w tym że dzieli nas odlegóść 650 km. Czy rośliny z tak daleka zaaklimatyzują się u mnie? wiem, że z tej szkółki jaką cięzarówki z roślinami w różne częśći Polski i Europy więc nie powinno być problemu. W zeszłym roku kupiłam u nich hortensje ogrodowe "silver Dollar" i choć kwitły całkiem nieźle to widać było, że te kupione "na miejscu" lepiej sobie radzą.

Z drugiej strony, miejscowe szkółki mają ograniczony asortyment i żeby ustrzelić konkretną roślinę trzeba się nieźle najeździć albo "nadzwonić" więc wole zrobić hurtowe zamówienie a potem już tylko sadzić


co myslicie?
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 20:00, 04 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
ren133 napisał(a)


Sebek
Gdyby to było takie proste to wszyscy by tak latali
Angielski zaliczyłeś na piątkę to łatwo Ci powiedzieć
oj tam oj tam, uczyć się i zamawiać bilety w Azji na migi się można dogadac; w Wietnamie ostatnio ja mówiłam a oni nie. I co? I dało radę
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 19:50, 04 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Sebek napisał(a)


Ogarniaj wyjazdy na fly4free, wakacyjni piraci itp. Na Kanarach za kilkaset złotych możesz być


Sebek
Gdyby to było takie proste to wszyscy by tak latali
Angielski zaliczyłeś na piątkę to łatwo Ci powiedzieć
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 18:46, 04 lut 2016


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21785
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
A ją zjadłam pięć pączków dzisiaj. Masakra. Muszę kotem zostać aby to spalić

ja dwa mam nadzieje, ze spalilam odpowiednia ilosc kalorii

Sebek ja tez lubie karnawal a szczegolnie przebieranki
Pod Biało-Niebieską Chmurką ogród Basilikum 18:41, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Święta śmierci ani Halloween nie obchodzę Ale karnawał świętuje zawsze
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 17:57, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
malkul napisał(a)


dwubarwnymi oczyma? jak to? serio?
jazzy pokaż


Na insta trudno zgadnąć czy dwa kolory, bo filtry se ustawiła
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 17:52, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
ren133 napisał(a)


Taa ... meble do wgłębnika, ścianka, drzewa, ze 20 kulek bukszpanowych, donice i ... Kuba?

PS A masz jakąś bardziej realną propozycję oprócz polskiego morza?


Ogarniaj wyjazdy na fly4free, wakacyjni piraci itp. Na Kanarach za kilkaset złotych możesz być
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 11:50, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
leon60 napisał(a)

nie wiem czy żółty przejdzie, Kaśka strasznie wymagająca


Ehhh, kobiety
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 11:48, 04 lut 2016


Dołączył: 04 maj 2013
Posty: 20181
Do góry
Sebek napisał(a)
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/22/225674/original.JPG

To trzęslica modra - a nóż

nie wiem czy żółty przejdzie, Kaśka strasznie wymagająca
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 11:48, 04 lut 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Do góry
Sebek napisał(a)
Wg mnie te krwawniki nie będą karłowe - obstawiałbym, że Siaka identyczne kupiła Tylko Ty Renia młode kupiłaś i dlatego takie niskie


Może Sebek masz rację ... nie mam jeszcze doświadczenia w tym względzie
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 11:47, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
https://www.ogrodowisko.pl/uploads/p/22/225674/original.JPG

To trzęslica modra - a nóż
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 11:24, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Wg mnie te krwawniki nie będą karłowe - obstawiałbym, że Siaka identyczne kupiła Tylko Ty Renia młode kupiłaś i dlatego takie niskie
Typografia ogrodu 10:12, 04 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Sebek napisał(a)
Na imieniny - by życie było tak słodkie jak te pączki

Ja dziś jadę do domu, ale najpierw lecę na siłownię, prewencyjnie

Jesli zycie brdxie takie jak teraz to juz brdxie i tak cudownie.dxiekuje Sebku.
Pocwicz dzis i za mnie
Typografia ogrodu 09:53, 04 lut 2016


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Na imieniny - by życie było tak słodkie jak te pączki

Ja dziś jadę do domu, ale najpierw lecę na siłownię, prewencyjnie
Typografia ogrodu 07:35, 04 lut 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Mogłam pomądrzyć się tylko w kwestii hortek, ale już Ci napisał Sebek i Madżen.

Kopania nie zazdroszczę.. i dobrze, że mam większość za sobą Tak obrzydło kopanie, że nawet warzywnika na zimę nie skopałam
madrz sie Aniu madrz bo komu jak komu ale.to bie madrosci nie brakuje.obetne jak mowicie.

wyobrazam sobie ile musialas sie nakopac.u nas gleboryzarka nie da rady na naszej trawie (juz probowalismy i sie popsula) poza tym ona ciacha za bardzo jak dla mnie,a traktor zrobi za duza demolke.pozostaje ja
Typografia ogrodu 22:34, 03 lut 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Mogłam pomądrzyć się tylko w kwestii hortek, ale już Ci napisał Sebek i Madżen.

Kopania nie zazdroszczę.. i dobrze, że mam większość za sobą Tak obrzydło kopanie, że nawet warzywnika na zimę nie skopałam

Bo u ciebie są hektary. Przy takiej działce każdy by w końcu siadł.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies