Miluś jak to po rozsypaniu tego przemiału razem z igliwiem masz smardze ?
Ja też mam ale z kory przywiezionej od stałego dostawcy.
Nie mam aż tyle sosen ale połowa ok 50 ale cięcie radykalne. Zwykła sosna ma małe igły czarna takie na 10-15 cm więcej igieł niż patyka. Mam dużo sosen samo siejek w donicach i będę w tym roku je sądzić jeszcze nie wiem gdzie.
Od stukać polowa tygodnia po tych rozbierankach czuje się dobrze. U nas teraz 3 na plusie. Najgorzej było w poniedziałek kośćci i stawy bolały ze zginania.
Rozdrabniarke to fajna rzecz. To co namiętne wrzucę na nowo powstająca rabatę w lasku sosnowym.
Jeszcze mam dużo do cięcia szczególnie krzaków, ale to już później zrobię.
Nie jest to takie proste. Przed laty miałem zamiar budować tam dom letni ale w życiu jak w kalejdoskopie. Obecnie nie jest to możliwe.
Obecnie żyję w bloku. Mimo, że w bloku, to cisza i spokój, śpiew ptaków i hukanie sów w nocy ( uwielbiam). Przyzwyczaiłem się i jest mi dobrze. Miejscowość niewielka wśród lasów. Sporo sklepów, tych sieciowych także, budują następne, dwie przychodnie, dwie apteki, do miasta niedaleko - wygodnie mi się żyje .
Tak, to prawda, wiele osób z Ogrodowiska podpowiada podobnie jak Ty. Jednak ja się już nie zdecyduję. Wiem, że takiej działki już nie znajdę ale obecnie dla mnie inwestycja zbyt duża
Czekam na tę wiosnę z utęsknieniem, ale ogrom prac wiosennych mnie przeraża, nie wiem jak dam radę. Już kiedyś zastanawiałam się nad ogródkiem mniej obsługowym, ale niestety taki chyba nie istnieje. Ja już się zastanawiam nad zestawieniem róż, bo raczej nie chciałabym przesadzać. Za dużo zachodu, lepiej pomyśleć wcześniej, żeby sobie roboty nie dokładać. Tylko, że wybrałam duże róże a mało miejsca na nie przeznaczam, więc trzeba dobrze pokombinować.
Dorota przesledzilam wątek kilka stron wstecz piękna wiosna bzowo-rozanecznikowa. Aż się chce żyć jak widzi ten wybuch kwiatów wiosna. Już nie długo.
Widzę, że różany szał u ciebie u mnie też. Zamówiłam kilka bo mi się podobały ale nie wiem gdzie posadzę na razie w głowie przesadzam. 4 lata temu posadziłam Róże na chybił trafil i teraz trzeba to uporządkować.
Podejmuje decyzje w ostatnim momencie przed sadzenie, jak nie będzie pasowało to przesądza.
Piękne rododendrony będzie dużo kwiecia.
Widzę, że drabiny masz dwie. Kupuje też druga bo pierwsza za niska. Milus zmieniłam jeszcze wczoraj resztę sosnowych.
Dzisiaj ciepło bez słońca deszczyk padał.
*************
*************
Tak, dwie wysokie na 10m, ale do niektórych cięć jednak rusztowanie będziemy rozkładać.
To pogoda, jak u mnie była.
U nas mielenia będzie full, wysypie to potem na rabaty hortensjowe
Najfajniej jak się porówna stare fotki z nowymi to różnica najbardziej widoczna Ja teraz w zimie jak oglądałam swoje fotki z sezonu to uwierzyć nie mogłam, że to mój ogród oglądam. Baaaardzo już mi się podoba....nawet chyba te z wiosny lata teraz bardziej niż w lecie Jak to doceniamy co mamy jak nie widać, ale za chwilkę znów wybuchną kolory
Faktycznie macie problem z ta woda, ja u siebie drżę tylko jak jest bardzo dużo śniegu i idzie Halny, albo jak dłuuugo obficie pada, a najbardziej się martwię gwałtownym krótkotrwałym opadem, bo moje usytuowanie ogrodu i rowu powoduje, że rów wtedy występuje z brzegów jak rzeka raz rozlał na szerokości 60 metrów, budynki gospodarcze do kolan w wodzie miałam , a na dużym ogrodzie szła woda do wysokości ogniska. Tego i wichur( przez orzecha)oraz gradu boję się najbardziej
Najbardziej się cieszę, jak przeglądam stare foty i porównuję z teraźniejszością. Wprost nie do u wierzenia że tak wszystko mogło się zmienić. Ciężka pracą i nakładem finansowym można zmienić bardzo dużo.
Anka pisała o wilgoci to fakt Mazowsze większości ma gline pod humusem. Glina wody nie przepuszcza jak się trafia lata deszczowe to masakra. Sądy stoją w wodzie. U mnie też w części ogrodu dużo wody ale przez mrozy sporo opadło, więc czekam na mróz a nie na śnieg jak to zapowiadają.
Witam Gosiu. Ja nie jestem taka skora do prac. U mnie jeszcze zmarznieta ziemia mimo ciepłych dni.
Z trawnika to najpierw muszę kreta przepedzic bo ryje nad siatka. Było mokro wszędzie więc gdzie się doło wszędzie ryly.
Jeszcze mrozy i śnieg ma przyjść nie będę roślin ogołacac trzeba cierpliwie czekać.
To nie jest jeszcze tak źle. Moje krety dostały się nad siatke w trawniku i ryja nad nią. Też mam duże stado kopy takie na pół taczki.
Idę dalej oglądać ostrożki przepiękne. Piękny ogród.
Jeżeli chodzi o rododendrony to trzeba podlewać. Liście się zwijam aby nie utraciły dużo soków wilgoci zawsze tak się dzieje w zimie.