Moje ukochane fiolety.

absolutnie świetnie zgrana kolorystyka, jak to się rozrośnie - obłędnie będzie. Zadziwiają mnie twoje klony rosnące w pełnym słońcu. Mojemu Orange jedna gałązka zbyt długo na słońcu była i cała przypalona. Tylko to co w półcieniu ładne zielone. Sangokaku też przypalało - teraz ma poranne słońce tak do 12 a potem cień. Nie rozumiem tego. Może to kwestia tego, że ja uwielbiam te klony o limonkowych listkach.

Madziu ta u góry ..ta niżej to...Nie mam bladego pojęcia serio

Domki dla owadów trzeba zabezpieczać metalową siatką z drobnymi oczkami i pilnować, żeby materiał wypełniający nie dotykał do siatki tylko był ze dwa cm od niej. Wtedy ptaki dziobem nie dosięgną, a wszelkie owady będą bezpieczne.
Ogród pięknieje z dnia na dzień.

Aniu, podziwiam kolejny piękny obraz
I następne piękne kwiaty, zwłaszcza dalie

Madziu, cieszę się, że zapał wrócił.
Rabaty po zmianach cieszą oczy. Pewnie potrzebują czasu na przyjęcie się. Ale za to wiosną już będą w pełnej krasie.A z tymi kartonami to ciekawa sprawa. Jak to wyjdzie?
Takie domki dla owadów to i pożyteczna rzecz i dekoracja i dla dzieci atrakcja. Ha, rym mi się udał.
Zdrówka Madziu.

Ania ja dzisiaj po wykopkach u mamy. Ledwie zyje ale na forum jeszcze sil mi starczylo
Ja tez mysle o nowej rabacie z trawami.
Sama widzialas zrobilo sie bardzo ciasno na tej duzej. Koniecznie musze przeprowadzic rewolucje

Ale czad z tymi motylami. To jest duży atut budlei. Na werbenie myślałam że też siedzą ale chyba jednak nie. Przynajmniej nie u mnie.
Zdjęcia ci ekstra wyszły.

No coś Ty, ja tu same artystyczne zdjęcia widzę.

Jak dobrze, że do Ciebie trafiłam, siedzę i się gapię

Ja też już się gubię gdzie co jest . Madzia masz jakieś zdjęcie z dachu?

Bardzo lubię takie robocze zdjęcia

Jakie piękne ujęcie!! Uwielbiam Twoje klony...

fajna będzie ta rabata z red baronami... jak to porośnie będzie cudnie.

Takie zmiany u Ciebie zaszły że nie poznaję niektórych rabat i zachodzę w glowę gdzie to jest
Pięknie działasz.