Anetko ja po prostu muszę sobie zrobić kopiuj wklej bo to przedpłocie wygląda po po prostu ślicznie ... mój eM wzdycha do tego czyściutkiego żwirku na drodze a ja do umbr i jeżówek...
Uwierz mi się robiło słabo jak przekopywałam tę ziemię, tam był gruz i chwasty, a wybrałam sobie chyba najbardziej upalne dni jakie były latem... no nic taka już jestem jak sobie coś zaplanuje, to staram sie do tego dążyć
Wariatkę zawze traktuje jako komplement, bo normalni ludzie siedzą w domu na kanapie z pilotem w ręku. Lubię być nienormalna
Kasiu spokojnie, powolutku, przecież nie da rady zrobić wszystkiego na raz. Gdybym nie miała zrobionego jeszcze ogrodu to przedpłocie dalej byłoby takie jak wiosną 2014
Ja mimo wszystko mam wiarę w ludzi wiem naiwne, ale tak łatwiej mi żyć...
wiem ze cześć kamyków ugrzęźnie w błocie, nei ma siły, ale wzdłuż naszego ogrodzenia błota nie ma bo kiedyś wylądował tam gruz (musieliśmy skuć całą wylewkę z doumu żeby położyć podłogówkę) i w miarę utwardziło to pas przed domem.
Tulipany wychodzą, w brzozach musiałam wyciąć część traw bo już niektóre tulipany miały z 5cm...
Pralka chodzi, irysy /widziałam z okna/ wychodzą, a ja wychodzę z siebie, bo chcę do ogrodu Ale powrót z podróży zawsze jest ciekawy. Niby porządek zostawiony w domu, a w czasie godziny od wniesienia bagażu robi się... nie powiem co. Ale cieszę się, że wróciłam Fajnie być w domu.
u mnie też jest niecałe 9m tam pod planowanymi umberkami, ale ja na razie będę trzymała się planu i sam tam miskanty i stipę, natomiast rozplenica też jest fajna i jak widzę w niektórych ogrodach, kiedy rośnie w większej grupie wygląda to zjawiskowo mi się podoba, sama też próbuję sobie rozsiać rozplenice, bo ją chcę dać na przedpłocie
Taaa przedpłocie ja mam pasek trawnika i jak na razie nic nie zmieniam. Muszę pomyśleć o ekranie przesłaniającym mnie od ulicy. A twoje przedpłocie niedoścignione marzenie Makowa ale od wewnątrz płota
Witaj Aneta! Zaglądam do Cię regularnie muszę to napisać WOW (to reakcja na przedpłocie). Mi to się słabo robi jak sobie pomyślę jaką pracę wykonałaś. Jesteś wariatka ogrodowa zdecydowanie. To komplement oczywiście, cobyś się nie obraziła że wariatka, ale wiesz no nie da się tego jakoś inaczej ująć po prostu.
piękne przedpłocie! też planuję u siebie zrobić coś przed ogrodzeniem, nie wiem, czy dam radę w tym sezonie, bo już mam pare rabatek rozplanowanych i za nie chcę się wziąć w pierwszej kolejności! u mnie z pewnością nie będzie na bogato jak u Ciebie, ja tam się boję, że ludziska będą podskubywać! ale zaryzykuję najpierw na skromnie i jak nic nie będzie się działo, to z każdym rokiem najwyżej będę dosadzać konkretniejsze roślinki
miłej niedzieli
Oj tak mam wreszcie droge. Na dodatek sąsiad ładnie brakuje swóje przedpłocie, będziemy mieć drogę szeroką jak na autostradzie. Jak tylko wykopie zebrinusy to zamawiam żwirek. I już nic na moim przedpłociu nie kombinuję bedę czekać na ferię kwitnienia u Ciebie.
Ale ze żwirkiem u Ciebie to będzie syzyfowa praca... Przez kilka lat sypaliśmy i ciagle wyparowywał, tzn w błocie tonął.....
Jak tam tulipanki, kiełkują? U mnie nawet w na najmniej nasłonecznionej rabacie wczesne maja 5-10 cm w przyszlym tygodniu temepratura je przystopuje, ale coś mi sie wydaje , że będę miała w tym roku wczesne kwitnienie. Dlatego musiałam szybko wycinac trawy bo pod trawskiem były bladozielone a pchały sie do góry!