Ja pierdziu!!! Skorki za wyrażenie ale powstrzymać sie nie mogłam. To polaczenie cortenu z Bronze Form jest mistrzowskie! Czekam zatem na placyk z lezaczkami.
Bede obserowala dokładnie koronki na moich lisciach, jesli będzie ich mało tzn ze nicienie sa skuteczne....
Jesli koronki znów się pojawią to ja się poddaje..... Truchleje o mój zywopłot cisowy.... Wreszcie zrównał sie z gabionami i ma 1,5 M wysokosci....
Zatem dam znac jaki efekt mojej walki. Planuje bowiem w siepniu kolejne lanie nicieniami aby skutecznie wytłuc nowe pokolenie larw....
Tusiawka jesli ten przetacznik nie był kupiony jako miniaturka to daj mu jeden sezon... Za rok bedzie miał 1 M wysokosci... U mnie w pierwszym roku były niskie, kompaktowe do 50 cm, ostatnie dwa sezony ponad 1 M... I musza zdecydowani na tyłach rosnąc bo maja brzydkie "nogi"...
Zatsanów sie nad Tuscany bo kwitnie tylko raz, no moze kilka kwiatkow ma potem. Dlatego w moim ogrodize niewiele miejsca jest dla róz nie powtarzających kwitnienia. Pomyśl o Austinkach, ktore kwitna minimum dwa razy, np Heatcliff, Tradescant, Falstaff
U mnie tez w tym roku jest juz plamistośc roz. W ubiegłym roku z polecenia Rózomaniaczek użyłam Falcon i byłam zadowolona z efektów mimo mokrego lata. Zamówiliśmy teraz z dziewcyznami litrowy pojemnik tego środka....
Topsin wg. Mnie nie pomaga..... Niestey mimo opryskow orzez dwa kata choroby grzybowe mocno postępowały. Byc moze do prewencji ale ja nie mam z nim dobrych doświdczen przy moich warunkach glebowych...