Przybiegłam zwabiona zapowiedzią u Madżen o tajemniczej róży Artykuł przeczytany, fotki wyoglądane ze dwa razy, dzięki za trud Kadry z ogrodu bajeczne i subtelne. Narzędzia i peleryna odlotowe. Tyle w telegraficznym skrócie, coby głowy nie zawracać. Duża buźka
Tajemniczo zapowiedziałaś nowe różane odkrycie Już rośnie u Ciebie? Domyślam się, że jak tylko zdradzisz nazwę, pół Polski posadzi ją w swoich ogrodach
Na razie nie powiem, aż się przekonam, że na pewno piękniejsza. Stoją sobie dwie gwiazdy obok siebie, MW i ta druga, bo kupiłam obydwie (drugi raz MW, bo na rabacie jeszcze nie kwitnie - żeby porównać). Z dnia na dzień stwierdzam, że ta druga jest lepsza A na razie muszę przecież mieć coś czego nie ma nikt na Ogrodowisku Daj mi tę satysfakcję jako szefowej
O, Marta ma słuszną obserwację
Nadmienię, że jest to jedna z najzdrowszych róż purpurowych. Ma bardzo przyjemny, owocowy zapach i cudownie pokłębione płatki.
Prostuję wypowiedź, jak poszukałam dobrze, to ta róża jest na Ogrodowisku, a więc żadna niespodzianka, ale ja ją mam po raz pierwszy. Jednak zakup jej na Ogrodowisku w 2104 roku został zainspirowany wrzuceniem przeze mnie listy róż purpurowych, wśród których wymieniłam tę piękną nieznajomą. A więc Marzenko - pewnie ją masz bo ją polecałam w 2014 roku
Gabisia ma na pewno.
Zajrzyj wieczorkiem.
W tym kolorze jest np, Munstead Wood, Gospel, 'Johann Wolfgang von Goethe', 'Falstaff', 'Cardinal de Richelieu'. Wszystkie mam, a nawet więcej w tym kolorze.
Inne: Darcey Bussell, Sissinghurst Castle, Nuits de Young,
Alain Blanchard, Charles de Mills.
W tym roku mam same porażki cebulowe, oprócz polskich tulipanów zawiodły czosnki przywiezione z Hampton Court, wyszły same pospolite i wyrzuciłam wczoraj, wyrwałam wszystko, tulipany, czosnki i wszystko. Jestem generalnie wnerwiona.